Nie rozumiem, jak to możliwe, że Russel Crowe nie dostał za tę rolę Oscara. Może mi to ktoś
wytłumaczy? Oczywiście poza tym, że cała ta Akademia to banda ludzi, którzy promują te filmy i tych
aktorów, których im karzą...
-------------------------------------------------
http://www.poznaniacy.cba.pl Forum
Bo pewnie uznali że Russelowi wystarczy już jeden oscar, do tego za gorszą role w Gladiatorze. Ta rola w pięknym umyśle jest jego najlepszą w jego całej karierze, tak więc dał bym mu za nią oscara.
Jak to możliwe że ten film jest tak niesko w rankingu. Moim zdaniem jest lepszy od ojca chrzestnego.