nie rozumiem tylko dziwnego zachowania Lori na łodzi czyżby nie wierzyła w nawrócenie i miłość
Ericka do niej samej?
Może właśnie uwierzyła w jego nawrócenie lub bardziej zrozumiała, że nie pokocha jej w ten sposób jak swoje ofiary stąd ten wybór... Sądzę, że szukała śmierci i liczyła na jego pomoc chciała umrzeć w ten sposób jaki widziała nad rzeką, dla niej był to szczyt piękna i marzenia....