no zmarł na skutek postrzału przez mathewsa (mogłem napisać z błędem nazwisko)

hmm jakoś tak dziwnie to pokazali ale faktycznie zaostał postrzelony .

no i zwróć uwagę, że jak Hoffman wychodził i mówił game over to stan Rigga pogorszył się, jakby był już w stanie agonalnym (przyśpieszony oddech itp)

oddech mu sie przyszpieszył, a widać ze oberwał kulkę niedaleko klatki piersiowej.

raczej w brzuch widać było ale postrzał w brzuch jest zwykle śmiertelny a jak się tak umiera to ma się przyśpieszony oddech

Dowiedz sie co znaczy troll podałem ci link. na wątku ciekawostka

Dziecko nie masz się do czego przyczepić. Bo niby czego nie wiem kretynie? Do czego się czepiasz nie rozumiem i nie zrozumiem bo debila nie da się zrozumieć. W necie to taki z ciebie kozak a jestem ciekaw czy powiedziałbyś mi to w twarz w realu

hahaha

"dla mnie jesteś zerem kretynie. nie masz ani klasy ani kultury. Na żywo już pewnie nie taki kozaczek jak tutaj jesteś. Teraz się już w ogóle nie dziwię, czemu John testował takich skurw****ów jak ty" tobie przede wszystkim by sie przydał test moze bys tak nie szczekał wtedy

John by go nie wziął bo Ciachorowski jest za głupi

masz racje Hoffman by to zrobił lepiej

On nawet dla niego nie spełnia standardów. Nie chciało by mu się układać gry toteż z litości strzelił by mu w łeb od tak

ale po co układac gre RBT na głowe i by pojechał

Ciachorowski cieciu won z filmwebu

nie uwierzysz ale akurat z tymi słowami się zgodze i prosze cie zrób to samo

ja też się zgadzam. Natural jesteś denerwujący fakt ale reprezentujesz jakiś poziom a ten tam to nie wiem co to w ogóle jest. Kozaczek się znalazł

Ciachorowski nie umiesz sformułować własnej riposty to kradniesz cudze. Jak tak kozaczysz to zapraszam do mnie do miasta. No chodź mendo Szczytno zaprasza. ps. a dla mnie ty jesteś czymś poniżej zera. Gówno ma większą wartość dla mnie niż ty

Ha Ha nie spodziewałem się że znajdzie się ktoś do tego stopnia beznadziejny że w obliczu jego pojawienia się na filmweb dojdzie do zjednoczenia sił z Supernatural

Ciachorowski milcz

Wróg mojego wroga...

Tak w ogóle nie chcę mi się rozmawiać o filmach.
Wolałbym porozmawiać o sprawach egzystencjonalnych.

to chyba fora i strone pomyliłeś

No wiem ,ale pokaż mi forum i stronę gdzie ktoś sensownie na te tematy się wypowiada

Zawsze można takie forum założyć

Bardzo sensownie :
http://www.racjonalista.pl/
http://www.racjonalista.pl/forum.php
tylko układ forum i kodowanie - cóż trzeba się przyzwyczaić , bywam tam ale nie piszę

Obiecuje przejrzeć ,dzięki.

nmzc Ninja :)
Czemu nie założysz tego tematu tu ? Wiąże się z filmem , spamu tu tyle i postów do kosza , że ja sama nie widzę problemu.
Wątpię jednak abyś otrzymał tu przemyślane odpowiedzi. Tu chyba nikt nie ma tych spraw gruntownie przemyślanych i ułożonych.
Przykro mi. Serio .

mam łzy w oczach...

Ciebie nie lubię. Próbujesz się włączyć do rozmowy gdzie nikt z tobą nie chce rozmawiać.

cóż za cudowna przemiana.. czyżby spowodowana strachem że cie w końcu zaczną ludzie już nawet tutaj kompletnie olewać :(...ja nic nie próbuje :).. to ty uprawiałeś tą dyscyplinę przez ostatnie pół roku.. ale spoko nie będzie mi brakować twoich pustych docinków :)) szczęścia życzę na nowe j drodze życia haha

Racja. Gdybym miał wam tłumaczyć ,że bóg nie istnieje to zaczął bym wyzywać wszystkich jeszcze bardziej ;)

W sprawach teologicznych wyznawanie ślepo jednego poglądu (również ateizmu) jest przejawem ignorancji

Człowiek racjonalny przygląda się wszystkim drogom

( pomijając bzdury typu latający potwór spaghetti http://pl.wikipedia.org/wiki/Lataj%C4%85cy_Potw%C3%B3r_Spaghetti)

I rozważa wszystkie możliwości (dyskutowałem z wieloma ludźmi wierzącymi oraz ateistami wszystkim tak formułowałem pytania że nie byli w stanie uzasadnić słuszności swoich wierzeń)

Brak Ci niestety znajomości podstawowych pojęć - tu zamieszałeś kompletnie wszystko trudno więc aby ktoś mógł odpowiadać na twoje pytania jeśli sam nie rozumiesz o czym mówisz.

Od wierzących chciałbym dostać tylko 1 dowód na istnienie Boga.

Ja też jestem ateistką:) Widzisz Supernatural, chyba mamy podobne poglądy. Bo ja też potrzebuję dowodów na wszystko:)

Czekam ,aż ktoś spyta mnie o dowód na nieistnienie Boga:)

znowu mylicie fora.

Jeśli jakaś wyższa siła nie istnieje to jak powstał wszechświat ?
teoria wielkiego wybuchu? skoro przed nim nie istniała żadna materia ani czas czy przestrzeń to skąd nagle się to wszystko wzięło? obecnie nauka wyjaśnia tylko CO ale nie wyjaśnia JAK ani SKĄD

Jeśli chodzi o boga to nawet jeśli istnieje wyższa siła to niestety biblia jest całkowicie nietrafionym opisem

Wystarczy chociażby pomyśleć w jaki sposób została stworzona (ewangelii było o wiele więcej ale patologicznych w tych czasach kościół spalił większość)

Różne teorie dotyczące wielu wszechświatów i wymiarów niczym nie różnią się poziomem wiarygodności od historii o wyższym bycie który wszystko stworzył

Do come2me27 : Jeżeli zrobiłem jakieś błędy to je wskaż będziesz wiarygodniejsza

"Jeśli chodzi o boga to nawet jeśli istnieje wyższa siła to niestety biblia jest całkowicie nietrafionym opisem"

Tutaj się zgodzę. Jeżeli istnieje jakaś wyższa siła to nie ma ona nic wspólnego z założeniami jakiejkolwiek religii.
Ale uważam ,że jeżeli taka siła istnieje to nie ma ona wpływu na nas. Nie oczekuję od nas modlitw ,może nawet o nas nie wie. Była tylko sprawcą początku wszechświata.

Choć jeżeli istnieje taka siła to ona też nie mogła wziąć się z nikąd.
Dlatego wolę wierzyć w prawa fizyki ,które są wszechobecne.

Ludzie naiwnie wierzą w miłosiernego Boga dlatego ,że tak łatwiej żyć.
Łatwiej żyć ,chorować ,umierać wiedząc ,że to nie jest koniec ,ale ,że to ma jakiś głębszy sens i cierpienia będą wynagrodzone.
Z kolei religia to sposób kontroli ludzi poprze 10 przykazań i kary za nieprzestrzeganie ich. Gdyby takie przykazania nie istniały to ludzie mógłby nastąpić upadek wszystkich wartości moralnych.

Powiem więcej. Uważam ,że na świecie nie istnieją żadne wartości. Człowiek chciałby w coś wierzyć ,ale po prostu NIE MA W CO.
Nie wierzę w to że mamy duszę. Uważam ,że wszyscy jesteśmy pier..... zwierzętami bez żadnych zasad.
Uważacie ,że jesteście dziećmi bożymi? Że wasz sens istnienia jest piękny i głęboki?
Gówno prawda. Jesteście zlepkiem komórek i jak zdechniecie to wasze grzeszne ciała zjedzą robale.
Ludzie to tak żałosne istoty.
Gdyby Bóg istniał to by was dawno wszystkich pozabijał.

Człowiek chciałby w coś wierzyć ,ale po prostu NIE MA W CO.

ejjj jak nie a w to, że piłka jest okrągła a bramki są dwie. Ja w to wierzę :P

Oto jak sprawa Rigga moze pobudzić naszą wiarę w Boga i zmusic do teologii.

Umiem całkiem gładko nawiązać ten temat do Johna

„Gdyby takie przykazania nie istniały to ludzie mógłby nastąpić upadek wszystkich wartości moralnych.”

Wychowanie / socjalizacja / normy społeczne / różne systemy etyki znane już w starożytności/ litera prawa pełnią tą sama rolę co dekalog . Więcej, nie ma jakiegoś dobra które nie powstało by bez religii i widzę od cholery zła które by bez religii nie miało miejsca wcale :/

„Jesteście zlepkiem komórek i jak zdechniecie to wasze grzeszne ciała zjedzą robale „

Przed około 2 letnim rozkładem białka w moim organizmie chroni mnie stosowny zapis notarialny o mojej kremacji :D

Konrad a czy ja - twoja wierna czytelniczka, wydalam na tym forum opinie której nie potrafiłabym uzasadnić ? Ochota to co innego :P Skoro już mnie wywołałeś to się zobligowana czuję i odpowiem chociaż ja nie tykam osób wierzących jeśli oni swoją wiarą lub w imię swojej wiary nie próbują tykać mnie. Tylko u mnie to był długi i burzliwy proces.

Rozmawiać sobie słusznie możesz z rożnymi wierzącymi na temat wiary a z ateistami tylko na temat swojej wiary bo ateiści żaden wiary nie mają jak więc mają ci ateiści udowodnić słuszność swoich wierzeń ?

Ateiści odrzucają każdą wiarę uznając ten sposób postrzegania świata za nierozumny, błędny, chory, nielogiczny . Czemu obok teologii – teizmu dokładasz a-teizm a więc jej zaprzeczenie i gratis podsumowujesz wszystko jako bezzasadne i jako ignorancję ? STOP

Ślepo ( bo tak ! , a priori ) to tylko w teologii. Teologia zajmuje się gromadzeniem wiadomości na temat boga, bóstw, wierzeń i religii zakładając z góry ich istnienie i tu ta nauka kończy się tylko na naukowym zbieraniu tych informacji. Bo w naukowy sposób tych obiektów wierzeń już nie opisuje NIKT I NIC i nie definiuje a przydało by się zacząć od słów wyjaśnień , że bóg to … KONKRETY
Po mojemu teologia to wymyślanie bzdur i zbieranie bzdur bez ich uzasadnienia. Tu widzę ględzenie gamoni czyli podaną ignorancję.

Ateizm - ateistą rodzi się każdy z nas chociaż już słyszałam tłumaczenia o odzyskiwanej świadomość wiary i zatraconej na krótko po urodzeniu ale tych pierdol nie sposób szczegółowo powtarzać.
Naprawdę albo dziecko jest pozbawione indoktrynacji religijnej i jest wolne od wierzeń albo wiarę odrzuci później prawda ? Co w tym jest ślepe i gdzie głupota ? Nic nie bierze bez weryfikacji informacji o świecie lub weryfikując informacje o świecie odrzuca wiarę. Ślepo to dostaje się w spadku wiarę i powtarza dalej bez zastanowienia. Mało tego sam wyznawca religii A odrzuca inne religie od B do Z a ateista odrzuca wszystkie od A do Z.

Daruję najbliższe i najukochańsze mojemu sercu bóstwo Potwora Spaghetti, SubGeniuszu, Różowego Niewidzialnego Jednorożca a tylko zwrócę uwagę jak pojechałeś po bandzie nie zadając sobie trudu zgłębienia tego tematu – tu masz też ślepe dogmaty po coś jednak konkretnie wymyślone ale nie załapałeś po co. Pozdrawiam !

Mam nadzieję ,że będę cierpiał zdychając.

d.l.a.c.z.e.g.o ?

Masz chociaż blade pojęcie o cierpieniu twoich bliskich na wieść o twoim ewentualnym bolesnym konaniu ?

Jestem chrystusem narodów

Aaaaaaa OK ! przepraszam : D