Czy ktokolwiek potrafi mi wyjaśnić, co takiego Art miał na plecach gdy ściągnął płaszcz i dlaczego gdy wygrał swoją grę na początku filmu nie odszedł tylko uczestniczył w grze Mathews`a a Hoffman`a w tym pomieszczeniu? Pozatym, pokój hotelowy też był wynajęty na jego nazwisko, a więc nie rozumiem - czy to on go wynajął i sam przygotował pułapkę czy wszystko to robił Hoffman na jego nazwisko?
Scenarzyści kroją coraz bardziej zawiłą fabułę, trzeba ze 2 razy obejrzeć chyba wszystkie części, żeby teraz to poskładać do kupy. Mnie wydaje się, że Art gdy wygrał swoją próbę, miał za zadanie pilnować jeszcze tych dwóch i to by była jego ostatnia próba (przecież miał kopertę i taśmę od Jigsawa po swojej próbie). Ale nie dojdę za cholerę, co to miał na plecach.
Podejrzewam że to urządzenie było zabezpieczeniem Jigsawa przed tym aby Art nie uwolnił przedwcześnie Mathewsa i Hoffmana (bo chyba nie wiedział że Hoffman jest pomocnikiem Johna). Chodzi o to że jak Art wcisnąłby za wczśnie przycisk to uwolniłby Erica ale zabiłby siebie (albo zabiłby i siebie i Erica przy okazji uruchamiając "zgniatacz głowy")