Czesc pierwsza byla calkiem przyzwoitym filmem i wniosla troche swiezosci do swiata horroru. Czesc druga to juz niestety slaba powtorka z rozrywki a trojeczka tylko troche lepsza. Dlatego tez czesc czwarta to zaskoczenie na calej linni.
Po pierwsze brawa dla nowych scenarzystow :Patrick Melton i Marcus Dunstan staneli na wyskosci zadania. Jesli ktos ogladal ich poprzednie slynne dzielo(Feast) to wie co dla nich jest najwazniejsze : akcja/akcja/nagle zwroty/krew/gore. I wszystko to ujrzelismy w Pile 4. Olbrzymi plus za sceny krwawe- to najlepsze bez watpienia zabawki i najlepiej nakrecone sceny tortur. Swietny,szybki montaz, zdjecia, gra aktorska na przyzwoitym poziomie a przede wszystkim swietnie skonstruowana fabula ktora caly czas prze do przodu.
Minusy? Hmm..prawde powiedziawszy to film nie ma minusow.Oczywiscie porownujac z pierwsza czescia zatracony jest mroczny klimat na rzecz akcji oraz pewnie spora liczba osob bedzie zniesmaczonych ze fabula przyslonieta jest przez gore. Faktem jest ze taki byl zamiar tworcow a stylu z czesci pierwszej nigdy juz nie bedzie co dla jednych bedzie juz zawsze wada a dla innych zaleta.
Zastanawiam sie ile czesci powstanie Pily. Przy calym szacunku dla innych serii horrorowych ale jak narazie Pila calkiem niezle sobie radzi i nie kojarze zadnej serii ktora trzymalaby poziom rowny przez 5 czesci...wiec niech kreca - zobaczymy jak pojdzie.
Z ocena sie wstrzymam - film nie ma zadnych minusow, ale ze wzgledu na tematyke arcydzielem nie jest. Polecam kazdemu.