Bo ja jestem o tym przekonany w 103 procentach. W jedynce powiedzial Adamowi że porwala go Amanda. Poźniej Adam opowiadał że widział jak wsiadał do auta. 2 John siedzi na wozku a niby wszył kolesiowi klucz w oko jaaasnee.Plus o dziwo nie ma jego ciała. Ja uważam że to on :)
nie oglądałem jeszcze piłe 4 ale dr Gordon to był ten facet co w pierwszej części siedział z Adamem w tym pomieszczeniu i sobie przeciął piłą stopę.
hmm podejrzewam ze Gordon raczej nie wróci... aktor focha strzelil :P a jesli juz wroci to pewnie tylko po to by w pile VI pokazac sie w koncowej scenie :D
Mogą znaleść kogoś podobnego :P a poza tym jak dobrze zapłaca to facet napewno wróci :)
Gordonik już dawno nie żyje. po co za nim tęsknić skoro był grany przez kiepskiego aktora.
Ja uważam, że Gordon żyje. Sądzę tak, ponieważ wszystkie ciała (martwe) były jakoś tam pokazane, oprócz jego. Jak by nie żył, to byłby pokazany w dwójce; pewnie Amanda albo Daniel by się potknął/ęła o niego :)