Totalna porażka. Nie lubie "Piły", żaden odcinek nie był straszny. Jak może
się podobać coś tak przewidywalnego co?
1byla nieprzewidywalna
a wszystkie nastepne to juz ten sam oklepany film
przewidywalna jest sama konstrukcja
no wiec mamy w kazdej czesci jakichś turystow, i "graja w gre", czyli wykonuja idiotyczne zadania podczas ktorych dzieje im sie krzywda, czyli chodzi o to by latalo coraz wiecej miecha
bo od jakiegos czasu to latajace miecho wypelnia braki w pomyslach
no i najwazniejszy fenomen pily, na koncu zawsze jest "cos" czego widz sie nie spodziewal, wiec ludzie mowia "lal, nie spodziewalem sie, film jest super!"
ogolnie filmy juz naciagane i na sile wymyslana fabula by jakos pociagnac dalej ta historie
mordercy-psychopaci niedlugo beda sie juz mnozyc jak grzyby podeszczu w tej serii
"1byla nieprzewidywalna " zwałszcza w tym momencie jak ten niby umarły zmartwychwstał i sie okazało, ze to on jest sprawcą tej całej gry, prewidziałes to, chyba raczej nie i na siłe wymyśliłeś argument.
"no wiec mamy w kazdej czesci jakichś turystow, i "graja w gre", czyli wykonuja idiotyczne zadania podczas ktorych dzieje im sie krzywda, czyli chodzi o to by latalo coraz wiecej miecha" no i prosze znowu wymyslony argument. w żadnej części nie mamy turystów. zauważ nikt nie był w tych grach bez powodu i nie chodzi tu napewno o latające mięso, tylko o wybór, życie albo smierć, pokazanie co jest w stanie zrobić człowiek, żeby ratowac swoje życie. Gościu zastanów sie co piszesz i nie wymyslaj na siłe argumentów.
no przeciez napisalem ze 1byla dosc nieprzewidywalna i uwazam ja za film dosc dobry
nie wiem o co ci chodzi w tym momencie??
tak, tak, wiem ze jest tam dorobiona jakas pseudoideologia i kazdy niby "costam" zrobil zeby do tej gry trafic
i dobra, mamy w pierwszej czesci pare osob, ktore w gre graly z jakiegos tam powodu, i "niby" wybieraly
(akurat zaden wybor bo i tak wiekszosc wybiera zycie i wiekszosc ginie, zauwazyles?)
miedzy zyciem a smiercia
no dobra tylko ze to bylo w czesci 1,2,3.... itd
(ciekawe ile ich jeszcze bedzie?)
no i chodzi od jakiegos czasu glownie o to latajace miecho
moze ty sie dopatrujesz w tym glebszego sensu ale wszystko sie sprowadza do 1
w nowych pilach do obrzydzenia czy zszokowania widza
no i na tym koniec
co z tego ze niby te osoby sa wybrane z jakiegos powodu jak i tak wiekszosc filmu to juz tylko pulapki i latajace miecho??
"nie chodzi tu napewno o latające mięso, tylko o wybór, życie albo smierć, pokazanie co jest w stanie zrobić człowiek, żeby ratowac swoje życie"
nawet jesli tak bylo na poczatku to po za xx razem to juz nie ma sensu tylko chodzi o rzez i tyle
El_Magiko zajrzyj wieczorem, czy czasem nie masz jakiegoś dyktafonu pod łóżkiem? myślę, że powinieneś NAUCZYC SIĘ DOCENIAC dobre filmy ;)
A ty naprawdę tak kochasz ten film że go tak bronisz? Chyba każdy ma prawo
do wyrażenia swojego zdania. A to że "wszędzie lata mięcho" jak ktoś tu
napisał , to prawda.
El Magiko... no z Tobą się zgadzam. Ostatnio zauważyłam, że w filmach
chodzi tylko o to żeby kogoś zabić, uciąć mu rękę czy nogę i konie. Myślę,
że nie o to chodzi w filmach grozy czy horrorach. Dlatego też taka a nie
inna wypowiedz na tym forum.
" chodzi tylko o to żeby kogoś zabić, uciąć mu rękę czy nogę i konie" własnie w tym problem, ze nie chodzi, przemoc ma tutaj zupełnie inne znaczenie. flim moze moze sie komuś nie podobać, ale głownym celem napewno nie jest latające mięcho.
A co? Jak nie mięso i flaki? Co tu jest do myślenia. Wytłumacz mi proszę bo
ja żadnego głębszego sensu nie mogę znaleźć.
Rigg to był ten co w ciągu 90 min. musiał przejść przez szereg połączonych
pułapek albo ponieść konsekwencję?
Pracował z detektywem Mathews'em i Kerry.(CZY JAK JEJ TAM BYŁO)
A skąd ja mam wiedzieć dlaczego?
Może wtedy nie patrzyłam? Nie wiem. A co to ma do rzeczy skoro znam dalsze
losy/.
Krew jest tylko tłem dla Piły. Tu chodzi o sferę psychologiczną filmu. Czyli dlaczego się tak dzieje. I odpowiedź, że Jigsaw jest nienormalny nie jest prawidłowa. Osobiście podziwiam tę postać.
Ale wy jesteście mężczyznami. Ja nie. Może dlatego tak jest że wam się
podobają takie sceny?
Ja przez większość scen miałam zakryte oczy albo poduszką, albo rękami.
:D No co bałam się...
Ale wy jesteście mężczyznami. Ja nie. Może dlatego tak jest że wam się
podobają takie sceny?
Ja przez większość scen miałam zakryte oczy albo poduszką, albo rękami.
:D No co bałam się...
"Ja przez większość scen miałam zakryte oczy albo poduszką, albo rękami.
:D No co bałam się...
" to juz jest cos ale dalej czekam na odpowiedź.
Widzę, że większość ludzi po prostu patrzy na film i ocenia go po zdjęciach. Inny przykład jaki mogę podać, to przeciętni gracze, którzy oceniają grę po grafice: zainstalują, pograją trochę i stwierdzą:"eee, kiepska grafika, nie gram w to". W dobrych grach ważna jest grywalność, a nie grafika, to samo tyczy się filmów:
W dobrym filmie głównie chodzi o to, by zrozumieć fabułę, a nie narzekać na część wizualną. Ci, co czytają dobre książki rozumieją o czym mowa.
Fabuła jest według mnie bardzo dobra, pełna zagadek, z każdą częścią się powoli wszystko wyjaśnia.
Może tak powiem: ten film jest dla grupy ludzi, którzy potrafią się skupić na filmie i zrozumieć o co w nim chodzi.
Nie rozumiem ludzi, którzy w ogóle nie zwracają uwagi na szczegóły, na fabułę, tylko oceniają film po tym jak on wygląda. Ludzie, zajrzyjcie w duszę filmu, w jego fabułę, a nie oceniajcie go po "obrazkach"!
Hmm.. w sumie masz rację. Postanowiłam usunąć moją ocenę. Czyli zapomnijcie
już o moim 1/10. Co nie zmienia faktu że po prostu nie podobał mi się ten
film, no ale nie zaczynajmy od początku tej dyskusji nie prowadzącej
donikąd. Acha... no i jak "po obrazkach"? Bo tego akurat nie rozumiem...
Chodzi mi o to, że nie należy oceniać filmu po efektach specjalnych, makijażu aktorów, itp. a po tym, jak Ci aktorzy grają i jaka jest, PRZEDEWSZYSTKIM - fabuła.
Dobrze, a jeżeli komuś się nie podoba ta cała fabuła? Ja szczerze mówiąc
nie ogarniam całości może dlatego, że widzę w tym filmie tylko krew?
hmmm... wiem że te zagadki i to wszystko dla niektórych osób jest bardzo
ciekawe, myślę jednak, że nie wszystkim musi się to podobać. Są cztery
grupy widzów "Piły". Pierwsza to Ci którzy obejrzeli i zapomnieli, druga-
obejrzeli i stwierdzili że spoko film, trzecia- zakochali się w filmie i
uważają się za wiedzących wszystko o nim. No i jest jeszcze grupa ostatnio
czwarta- obejrzeli i nie chcą wracać więcej do filmu, gdyż nie spodobała im
się ani fabuła, ani efekty specjalne, ani aktorzy. Ja chyba należę do tej
ostatniej. Pewnie większość osób należy do grupy kochającej ten film, ale
nie możecie zrozumieć że są zwolennicy i przeciwnicy...?
żeby podobała się fabuła (bądź nie), trzeba najpierw ją widzieć. sama napisałaś, ze ten film nie ma fabuły. " Pewnie większość osób należy do grupy kochającej ten film, ale
nie możecie zrozumieć że są zwolennicy i przeciwnicy...? " możemy pod warunkiem, ze podaje się konkretne argumenty, a nie widzi sie tylko krew i przemoc.
i jescze jedno , ci którzy oberzeli serie dokładnie, to wiedzą (a nie wydaje im się, ze wiedzą) wszystko dokładnie.
Ale jak ja właśnie nic innego nie mogę dostrzec w tym "genialnym" filmie?
hmm? To co? Cały czas mi wkręcacie że trzeba zrozumieć film, nie sugerować
się zdjęciami, bla bla bla... OK. Ja wypowiedziałam swoje zdanie i chyba
też trochę powinniście mnie zrozumieć? No chyba że tutaj panuje wyższość
facetów...W ogóle wypowiadają się tutaj sami mężczyźni(mówię o tym
temacie), no i nie wyobrażam sobie żeby którejkolwiek z dziewczyn mogła się
podobać Piła.
Uwierz mi ja znam takich pare dziewczyn, którym piła się podobała, nawet są na forach filmewbu, przykład chociażby olaolaola1."Ja wypowiedziałam swoje zdanie i chyba
też trochę powinniście mnie zrozumieć?" no właśnie w tym problem, ze nijak nie moge Cie zrozumieć, bo: 1. Nie podobała Ci się 1, a mimo to oglądasz kontynuacje. 2 piszesz, ze nie lubisz krwawych filmów, a jednak po każdej części oglądasz kolejną.3. piszesz, że nie chciałas tego ogladać, a jednak powtarzasz całą serie jeszcze raz od początku. mam wrażenie, że nie wiesz czego chcesz i plączesz się w swoich wywodach.
Monika, dlaczego oceniasz Piłę, przecież jak to powiedziałaś 'przez pół
filmu byłam zakryta poduszką' czy jakoś tak.? Przecież jak się nie
oglądnęło całego filmu to nic się z niego nie wie... Ja oglądnęłam Piłę już
z 20 razy i wiesz że cały czas kojarze fakty i dowiaduję się czegoś nowego?
Jak można oceniać film obejrzany w połowie. Tak jak ktoś wcześniej
powiedział, film jest cudowny głównie dzięki psychologicznej jego części.
I jestem kobietą ;] Czego się boisz w Pile? Bo przecież tam tylko jest
psychologia i trochę krwi... Nie wyskakują żadne potwory zza rogów... Piła
to thiller nie horror, to jest często mylone. No w sumie horror, ale gore.
Bo w sumie, co tam nie jest realistycznego? xd
Polecam zrobienie sobie dnia wolnego i obejrzenie Piły od 1-6 jednym ciągiem ;) Ale uważnie. Ponadto po obejrzeniu danej części nie należy szukać odpowiedzi na pytania, które nas dręczą. Wiele jak nie wszystko wyjaśni się w kolejnej części ;)
Wtedy można dyskutować o tym czy Piła jest fajna lub co w niej jest takiego złego i bezsensu.
Podsumowując. Trzeba zobaczyć najpierw film uważnie i cały.
Monika, Michał kłócicie się przy każdej części. I muszę przyznać rację Michałowi. Każda część to temat Moniki "1/10 lipa,gówno,nie da się oglądać" itp. . Kolejny fakt to pytanie Michała o argumenty, i tu ma rację. Ani raz nie podałaś, ani raz nie odpowiedziałaś na jego proste i podstawowe pytanie. Nie znasz odpowiedzi na proste pytanie nt. filmu, to go nie oceniaj, a już na pewno nie wypowiadaj się w ten sposób na 4um, bo zakrawa to na 'Trollostwo'.
Właśnie jestem w trakcie powtórnego oglądania wszystkich części. Monika161 wiele osób ma tutaj rację, nie dałaś nawet szansy Pile, bo nie obejrzałaś do końca a twierdzisz, że fabuła Ci się nie podoba.Ja po obejrzeniu wszystkich części muszę przyznać, że każda z nich wnosi coś istotnego do historii Jigsawa i każda jest potrzebna. Ktoś kto ogląda Piłę nieuważnie (jednym okiem) może pogubić się w fabule i dlatego nie widzi w niej nic poza przemocą i litrami krwi. Myślę, że Piła różni się i to bardzo od filmów typu Hostel, w których chodzi wyłącznie o pokazanie brutalności. Nie twierdzę, że w Pile jej nie ma. Ale nie ma tu nikogo kto biega z tasakiem albo siekierą i robi z ludzi sieczkę. Każda "gra" jest wyjątkowa, dostosowana do "grającego" oraz ma swoje uzasadnienie. Ja tam Piłę lubię a jestem kobietą;) Pozdrawiam
Dlaczego porażka ja kiedyś nie rozumiałem tego filmu fakt zanim obejrzałem 2gą część i teraz pojełem logike Piły jak dla mnie film na OSKARA ale straszny jest przy okazji poznajmy anatomie człowieka. Czekam na Piłe VI we wersji DVD i mam nadzieje że sie nie zawiode pozdro dla fanów pana Piły.
Popieram! Ja też z początku podchodziłem sceptycznie, a jak widzicie oglądam już 4-tą część i coraz bardziej mi się to podoba. Nawet zakupiłem kilka dyktafonów i rozmyślam nad... eee... w sumie nieważne ;)
PS: z dyktafonami oczywiście żartuję. Po prostu doceniam ten świetnie zrobiony film. Brawa dla Twórców!!! No i rewelacyjna oprawa muzyczna i dźwiękowa :)