Pierwsza część była świetna, dwie następne też mi się podobały, ale przy tej zwątpiłem. Fakt, że jest chyba najbardziej krwawa ze wszystkich, ale co z tego, skoro fabuła wygląda jakby była pisana na kolanie. Słabe napięcie, cieniutkie zakończenie, no i Jigsaw, który pewnie jeszcze w 15 części będzie straszył zza grobu. Zupełny przeciętniak tym razem.