26 sierpnia stanie się coś na co czekam już od dawna.
Jest to dzień premiery mojej ukochanej PIŁY. Czwarta już odsłona znakomitej, mrożącej krew w żyłach, inteligentnej serii zapowiada się bardzo ciekawie. Po każdym kolejnym seansie PIŁY 1,2,3 człowiek może nauczyć się czegoś. Piła to nie tylko krew i gore, to także film mówiący o tym jak ważne jest życie, o tym, że powinniśmy o nie dbać i je cenić.
Ahh PIŁA IV zapewne odniesie spory sukces, naprawdę już się doczekać nie mogę :)