Przecież one nie pokazują nic innego jak czystą przemoc. Obejrzyjcie sobie jakiś film Hitchcoka albo kryminał. Przemoc w tym i poprzednich filmach pełni kluczową i właściwie jedyną rolę. Przyznam szczerze że widziałem tylko pierwszą część, ale scena w której gość użyna sobie nogę jak w jakiejś rzeźni była nie dosyć że nielogiczna (pierwsza taka scena chyba w Mad Maxie - miała jakis sens bo Max się mścił) bo gościu by zemdlał jakby piłował kość, albo i wcześniej (to po pierwsze), a po drugie totalnie głupia.
Co nie? Pierwszą Piłę widziałem niecałą bo doszedłem do wniosku, że to zbyt głupie. W Stanach skończyły się chyba pomysły na filmy, że zaczęli tak propagować mordowanie ludzi w filmach :/ Nie mam nic do "Oszukać przeznaczenie" - tam był przynajmniej wątek losy, siły wyższej, a nie zabijanie ludzi przez ludzi dla zabawy :P
Piła IV nie ma już nic wspólnego z pierwszą częścią która była rzeczywiście świetna. Generalnie film bez sensu nastawiony na bestialstwo i tyle. Jeśli to kogoś kręci to proszę bardzo, nie dyskutuje z gustami ale dla mnie ten film to bezsensowna porażka.
nie ma sensu oglądać takich filmów? To nie oglądaj - proste !!! Skoro tyle się wypowiadasz na temat filmu widać... świetnie go już znasz :D
załamka :( jesli wy w Pile widzicie tylko krwawą rzeźnie to wam współczuje... i radze przerzucić sie na komedie romantyczne...
no przecież takie komentarze jak ten an samej górze właśnie fani komedii romantycznych wystawiają:)
No pewnie, że jest głębsze przesłanie :) Wystarczy nie skupiać się tylko na tym w jaki sposób ludzie umierają, ale zastanowić się dlaczego ich taki los spotyka :) "Cherrish your life".
Sens jest i to głęboki. Trzeba tylko umieć czytać między wierszami a nie czekać aż scenarzysta wyłoży wszystko na tace.
Głębia tego filmu jest głębsza od najgłębszej głębii na największej głębokości głębinowej głębii...
Przecież Piła to filmy o miłośći!! O braterstwie!! o współczuciu!!...... i amerykańskim debilizmie!! Ktoś kto uważa, te filmy za zawierające głebszy sens jest tak samo głeboki jak i one...
Jeśli ty ze swojej strony widzisz w tym filmie coś więcej niż krwawą rzeźnię ja szczerze współczuję tobie... i radzę przerzucić się na komedie romantyczne. Wbrew pozorom znacznie łatwiej znaleźć "znośną" komedię romantyczną niż "znośny" horror. Jasne można być fanem takich filmów - ale twierdzenie, że kryją się w nich jakiekolwiek przesłania to cios piłą poniżej pasa :-D
Nie oglądam. Czasem mi się zdarzy przez przypadek. Nie pragne wpisywac sobie do CV że jestem koneserem tego typu "sztuki" filmowej jaką jest oglądanie tych filmów.
Jak mogłem się nie dopatrzyć w Pile głębszego sensu? No jasne! Przecież to jest najbardziej wartościowy film jaki miałem okazję oglądać! To oczywiste, że sens jest, tylko za cholerę nie mogę pojąć jaki :P
Ludzie jak wy pieprzy**e. Jak nie ma sensu to proste - NIE OGLĄDAJ i się odczep. A smutną prawdą jest to, że mało kto uważa Piły za filmy z przesłaniem - ale tak to jest jak zamiast uważnie oglądać film (czytać i rozumieć co się w filmie mówi!), skupiacie się tylko na tym komu wyrwano nogę etc. Jeśli tak na wszystko spoglądacie w życiu to krzyż wam na drogę i niech Moc będzie z Wami!
Straszyli cie jak byłeś młody i teraz masz kompleks bo pewnei strasie boisz sie takich filmów i pewnie żaden horror przez ciebei nie przejdzie a raczej cie strach przeleci :D
Hmm... nie da się ukryć że horrory to najbardziej głupawy gatunek filmowy. Oglądam przeważnie żeby się pośmiać... jeżeli już mi się zdarza. Jeśli ktoś w takim filmie doszukuje się sensu to znaczy że ma nie po kolei w głowie. Film niema najmniejszego sensu - po prostu ludzie fascynujecie się wyuzdaną, brutalną przemocą ot co...
Cały sens serii "Piła" opiera się na tym, że psychopatyczny morderca Jigsaw, który uważa się za nauczyciela, daje swoim ofiarom lekcje, po których teoretycznie mają bardziej szanować swoje życie. Motyw jeden z wielu w filmie "Fight Club", gdzie Tyler Durden daje lekcje jakiemuś typkowi przed barem, mierząc do niego z broni, tutaj rozwleczony i służący za główną oś fabuły. Sprawdza się dobrze w jednym filmie, później to już jest rozwlekanie tego samego na nowo, coraz to nowe próby zaskoczenia widza, typowe dla seriali telewizyjnych. Czyli doklejanie do motywu z pierwszego filmu nowych faktów. Gdyby pierwsza "Piła" nie okazała sie takim sukcesem nie byłoby mowy o kontynuacjach. Swoją drogą główne zaskoczenie w pierwszym filmie to trochę skopiowane z "Milczenia owiec" jest. Mam na myśli scenę, w której Lecter morduje funkcjonariuszy po czym zakłada na swoją twarz, skórę z twarzy jednego z nich i udaje trupa. Skopiowane żywcem w "Pile" i służące za główny element zaskoczenia. Pomaga fakt, że w pierwszej części tożsamość zabójcy jest nieznana i zostaje ujawniona na końcu. Mimo to motyw ten spełnia swoje zadanie i pierwszą "Piłę" uważam za całkiem udaną. Wybitny to to jednak film nie jest. A jego kolejne odsłony epatują tylko większą dawką okrucieństwa i wymyślnych sposobów uśmiercania. Skierowane moim zdaniem są do tych, którzy połknęli haczyk przy okazji pierwszej części i są ciekawe dalszych losów Jigsawa.
Katyń to też durny film (jak dla mnie i nie wiem za co dostał się do jakiejś tam chyba 9 Oscarowej), a ludzie go oglądają, innym podoba się Piła i tez ma swoich zwolenników i przeciwników :)
Na temat żadnego filmu nigdy nie będzie tak że wszyscy go kochają, albo wszyscy nienawidzą :D
Nie porównuj Piły do Katynia - tamten film przynajmniej pokazuje historię a nie wymyślone przez scenarzystów fikcyjne historie.
Bravo Joe!!
Popieram w 99%
O ile Piła 1 jest filmem przyzwoitym, co wcale nie znaczy ze dobrym lub, broń Boże!, b.dobrym, to pozostałe części prezentują poziom żenujący.
Siłą 1ynki było, przede wszystkim, zakończenie. Zaskakujące bardzo..
Interesujące jest to, że fani dostrzegają tu przesłanie, 'cherish your life' rotfl
przesłanie tego typu jest wzięte chyba z książeczki z powiedzonkami, pusty frazes,który miał dodać filmowi sensu. Próbujący zrobić z tego rzeźnickiego filmu thriler psychologiczny, jednakże wyszedł pseudo-psychologiczny, i nic więcej :)
Mnie ten film kompletnie nie przekonuje ze swoim pseud-przesłaniem, i naprawdę dziwi mnie to ze ludzie dali się nabrać na taki tani chwyt, ale trudno, jakoś to przeżyję :)
Och, błagam, o sensie 4-częściowego, złożonego filmu wypowiada się osoba, która nawet pierwszej części porządnie nie obejrzała. Po co wypowiadać się na temat, o którym nie ma się zielonego pojęcia? Przez wszystkie IV części przewija się motyw szanowania swojego życia, docenienia tego, że żyjemy. To błędy bohaterów zaprowadziły ich na tą drogę- drogę tej "krwawej masakry". Filmowi zarzuca się zbyt dużą brutalność- na tym jednak polega ten rodzaj filmów. Skoro ofiary Jigsawa muszą cierpieć za swoje błędy, widz musi oglądać ich cierpienie. Na tym to polega. Film jak dla mnie wspaniały, chociaż po śmierci Piły już nie taki sam. Trochę mi w tym zaczyna logiki brakować. Jednak dalej będę czekała na kolejne części :)
"Och, błagam, o sensie 4-częściowego, złożonego filmu wypowiada się osoba, która nawet pierwszej części porządnie nie obejrzała."
Tak się składa że obejrzałem ten film dosyć dokładnie. Zawsze kiedy oglądam takie głupie filmy oglądam je do końca żeby mieć porównanie z tymi lepszymi.
"Po co wypowiadać się na temat, o którym nie ma się zielonego pojęcia?"
Zdaje się że ktoś inny niema tu pojęcia o konstrukcji fabuły porzadnego filmu. Tak takiego filmu w którym fabuła coś znaczy a nie jest tylko wymówką żeby pokazac więcej przemocy, ale zeby filmu nie zakazała cenzura.
"To błędy bohaterów zaprowadziły ich na tą drogę- drogę tej "krwawej masakry"."
Tak? A ja myslałem że to ten cały wasz Jigsaw ich tam pozamykał i się nad nimi znęcał. Ludziepopełniają błędy ale to nie powód żeby zamykać ich i zarzynać jak zwierzęta, ba nawet gorzej.
"Filmowi zarzuca się zbyt dużą brutalność- na tym jednak polega ten rodzaj filmów."
Właśnie - tylko i wyłącznie na tym. Sam to napisałeś.
"Trochę mi w tym zaczyna logiki brakować."
Nawet takiemu fanowi jak ty ciąłe masakry zaczynają się (że użyje kolokwializmu dosyć niestosownego w tym temacie) przejadać...
widzisz, w czwartej części widzimy Jigsawa jako normalnego człowieka, który próbował pomagać ludziom ale wszystko co robił nie przynosiło spodziewanego efektu, widział ze nie może nikomu pomóc, że ludzie muszą sobie pomóc sami, on tylko daje im możliwość, szanse naprawy swojego życia, a jednocześnie wymierza im karę.
"on tylko daje im możliwość, szanse naprawy swojego życia"
Terroryzując ich i grożąc co najmniej urywaniem kończyn? Piękna perswazja - to raczej pranie mózgu a nie preswazja.
"a jednocześnie wymierza im karę."
Szlachtowanie kogoś jak zwierzaka to nie kara tylko morderstwo.
w jego rozumieniu to jest kara, to jaką karę wymierzyłbyś gwałcicielowi? 5 lat i powrót do społeczeństwa żeby dalej robił swoje? poza tym on ich nie szlachtował, mieli wybór i mogli się uwolnić z pułapki, zachować życie, a karą było poświecenie tego czym czynili zło, Jigsaw nie tworzył pułapek bez wyjścia
O ile dobrze pamiętam to w I części nie było żadnego gwałciciela. To dziwne że większośc z tych ludzi nie udało się uwolnić. Prawdą jest że ten cały Jigsaw czerpał perwersyjną przyjemnośc z zarzynania ludzi (podobnie jest zresztą z wiernymi fanami serii), i choćbyś nie wiem jak uznawał jego pobudki nadal pozostają przestępstwem, i nadal nie zmienia to faktu że zabijał swoje ofiary na setki wyszukanych sposobów mających przede wszystkim przynosić cierpienie - ku uciesze co poniektórych widzów.
Każdy przypadek jest inny i trzeba go osobno rozsądzać, więc nie wyjeżdżaj mi z łaski z jakimiś gwałcicielami.
gwałciciel jest z czwórki, po co sie wypowiadasz w temacie Piła 4 skoro nie oglądałeś tego filmu? fakt jest to przestępstwo, ale co to zmienia? taki miał sposób działania, nie oglądasz filmów w których ktoś popełnia przestępstwo bo to jest be? nie wydostali się bo nie potrafili sprostać zadaniu i odmienić swojego losu, z pułapki Jigsawa można było wyjść trzeba tylko było chcieć, przeżycie koszmaru miało być dla tych ludzi oczyszczeniem które całkowicie odmieni ich życie
poza tym nie ma tam nic o czerpaniu przyjemności przez Jigsawa, on nie onanizuje sie nad zwłokami, dla niego istnieje tylko, zbrodnia i kara, ale też i szansa na nowe życie, radość sprawiało mu nie szlachtowanie ludzi ale to że ktoś przeszedł test
Ech szkoda mojego cennego czasu na takie dyskusje. Każdy i tak wie swoje. Pozdrawiam!
skoro nie oglądałeś to przynajmniej się nie odzywaj.nie komentuj czegoś o czym nie masz pojęcia.P.S.horrory wcale nie są tak głupimi filmami za jakie je masz.
Aha... są wybitnymi produkcjami gdzie lejąca się dookoła jucha stanowi tylko zabieg artystyczny mający na celu uczynienie świata bardziej kolorowym ;)
Muszę teraz stanac po drugiej stronie barykady :)
do Generala:
O ile w sprawie Piły masz rację, i zgadzam się z Tobą, o tyle obrażanie horroru jako gatunku filmowego jest zupełnie nie na miejscu.
Jest wiele wybitnych horrorów, w których krew nie leje się dookoła. i nie są 'glupawe'
Nie rozumiem w ogole do czego pijesz?? horror to gatunek filmowy jak kazdy inny. Sa lepsze i gorsze horroy, i trudno, Piła jest tym gorszym :)
Rozumiem, ze nie lubisz tego typu kina, no i 'good for You' ale nie gadaj głupot, o tyle Cię proszę :)
pozdro
Uogólniałem. Większość horrorów taka jest więc to uogólnienie jest jak najbardziej na miejscu. Nie piszę głupot. To Ty nieuważnie czytasz. Wcale nie napisałem ŻĘ WSZYSTKIE HORRORY są do d... Nie zmienia to faktu że większość z nich to gnioty (w skali ilościowej powstałych filmów)
"Większość horrorów taka jest więc to uogólnienie jest jak najbardziej na miejscu"
a większość Twoich wypowiedzi jest głupia więc uogólnijmy że generalnie jesteś kretynem
i jeszcze raz Cię proszę nie wypowiadaj sie w temacie Piła IV bo nie oglądałeś
"a większość Twoich wypowiedzi jest głupia więc uogólnijmy że generalnie jesteś kretynem"
Haha za to ty jesteś wybitną jednostką z tą cała swoją Piłą xD
Twoje uogólnienie jest na miejscu?? raczysz sobie żartować chyba.
Skąd wiesz , że większość to gnioty?? Jakaś dane masz na ten temat?? czy sobie z palca je wyssałeś??
Nie masz żadnych statystyk ktorymi mogłbyś się podeprzeć więc Twoje uogólnienie jest zupełnie nie na miejscu.I jeszcze dodatkowo sam piszesz, że "zdarza" Ci się obejrzeć horror, więc podejrzewam, że stosunkowo mało ich widziałeś
A poza tym, idąc Twoim tropem, to każdy praktycznie gatunek filmowy można byłoby nazwać głupawym, bo zdecydowana większość filmów jest słaba. Dobre film to zaledwie kilka procent ogółu.
"A poza tym, idąc Twoim tropem, to każdy praktycznie gatunek filmowy można byłoby nazwać głupawym, bo zdecydowana większość filmów jest słaba. Dobre film to zaledwie kilka procent ogółu."
Owszem każdy gatunek filmowy zawiera lepsze i gorsze filmy. W gatunku horrorowatych rzadko kiedy zdarza się obejrzeć coś dobrego. Nie potrzebuję statystyk żeby to zauważyć.
"I jeszcze dodatkowo sam piszesz, że "zdarza" Ci się obejrzeć horror, więc podejrzewam, że stosunkowo mało ich widziałeś "
Mouje uogólnienie jest jak najbardziej na miejscu ponieważ z MOICH doświadczeń wynika że horrory są gorsze niż bajeczki dla dzieci. Nie niosą ze soba nic poza próba nastraszenia widza. W bajeczkach przynajmniej serwują nam trywialne ale aktualne morały. Nie bronię nikomu oglądać takich filmów. Po prostu uważam je za słabe i tyle. Bardzo podobał mi się "Blair Witch Project", ale to jak skopali II część utwierdziło mnie w przekonaniu że "Blair..." był tylko wyjątkiem potwierdzającym regułę....
Pozostańmy przy tym, że to tylko Twoje zdanie. Masz do niego prawo. Ale uogólniać i tak nie możesz, bo nie masz czym tego poprzeć.
Z Twoich doświadczeń wynika,że horroy są słabe. Z moich, wynika, że jest dużo perełek. I jak dla mnie, poziom słabizny, jest podobny jak w innych gatunkach.
Pozdro
Zakończyłem :)
EOT
Paton ty ssobie idz lepiej komedyjki oglądnąc jak nie lubisz horrorów to ich poprostu nie ogladaj.Poruszasz znowu temat piły.To moze mi powiesz jak kończy się pierwsza część?
Widzę że to nie jest prawdziwe forum tylko towarzystwo wzajemnej adoracji fanów Piły :/
Generale, czemu nie napiszesz jak kończy się czwarta część? Nie oglądałeś?
Więc według Ciebie jakie gatunki filmowe/filmy zasługują na uwagę?
widzę do tego ze byłeś na tyle perfidny aby dać temu filmowi ocenę 1 ,mimo ze go NIE OGLĄDAŁEŚ! widać moje uogólnienie było jak najbardziej na miejscu i do tego jest poparte badaniami...
I nie widzisz sensu odpowiedzieć na żadne pytanie. Odpowiedź jest prosta- nie oglądałeś pierwszej części i sie nie wypowiadasz. A może powiesz nam jakie filmy lubisz? Czy może wszystkie gatunki oprócz horrorów?
Gościu przepiłował sobie nogę ale i tak go tam zamknął ten sadysta. Na końcu jakiś koleś napadł na laskę tego doktorka (bodajże) ale ktoś ją tam uratował (chyba jakiś glina). Dawno ogladałem ten film ale natłok głupoty w nim sprawiłze ledwo zwróciłem uwage na końcówkę. Niewiem może wtedy jadłem coś i wyszedłem z pokoju. Takiego gniota jak ów film dawno nie widziałem i oglądać nie zamierzam.