przyznam się, że nie jestem fanem Piły, ale nie oznacza to, że jej nie oglądam. Nie mam pojęcia o co chodzi w fabule (widziałem najpierw Piłę 1, potem 5 i teraz 4) ale same sposoby uśmiercania mają w sobie nutkę fantazji, che, che...
Tak czy inaczej, horror to nie jest, brutalność i "obrzydliwość" lub poziom jednego i drugiego jest większy niż w pozostałych filmach, ale nie przesadzajmy, że to film dla psychicznie chorych.
I jeszcze a pro po kretyńskiego "forum" o Pile: jedni lubia to, drudzy coś innego. Nie rozumiem ludzi, którzy usiłują narzucić reszcie swój punkt widzenia, "bo ja mam rację". Jak ktoś nie lubi jakiegoś filmu, to go nie lubi i nie ogląda. I koniec. A jak ktoś lubi, to ogląda i koniec. Nikt nikogo do niczego nie zmusza.