Znakomity horror. David Hackl stworzył zupełnie nową konwencję filmu, wzorując się tylko paroma rzeczami poprzedniego reżysera - Darrena Lynna Bousmana. Stworzył film własny, z nowatorskimi scenami, przerażającymi pułapkami i bardzo interesującą fabułą. Na pewno bardzo ciężko jest nakręcić kontynuację mając na karku cztery poprzednie części. Myślałem, że to będzie totalnie oderwana historia, bezmyślna rzeźnia, a okazało się, że twórca zgrabnie połączył wszystkie fakty począwszy od pierwowzoru. Jestem bardzo zadowolony z seansu i już się nie mogę doczekać finałowej części szóstej. Pozdrawiam wszystkich widzów z Horror Festiwal 2008. :-)