Sluchajcie a babka która ocalała z tej grupy osób to nie była czasem żona Piły tylko, że w peruce? Ona najwięcej wiedziała o pułapkach, wiedziała co robić itd (tak jak Amanda). Wydawalo mi się (i nie tylkko mi) że to wlaśnie jest ona. Jakaś taka podobna. Może w pudełku które dostała od męża było coś co sprawiło, że kontynuowała dzieło.