tak tak, ja za to przypuszczam, że tylko masochiści oglądają filmy których sami nie znoszą i później wystawiają im 0/10 ^^
W dodatku gdy jest ich pięć... 1/2/3 część uważają za "gówno" a jednak oglądają dalsze kontynuacje - respekt.
ja podczas seansu wyjąłem siekierę i pozabijałem 4 najbliższe osoby w tym mojego dziadka, który poszedł ze mną na film :) ale niestety jakiś koleś z przodu był lepszy ode mnie: wyciągnął z torby z 10 noży i zaczął je rzucać w publiczność, dwa trafiły w całujące się osoby, jeden trafił między oczy pewnemu kolesiowi, 3 trafiły w jakieś dzieci w wieku 8, 10, i 15 lat. jeden nawet mnie trafił, ale mu odrzuciłem i trafiłem go w gardziełko. już biedaczek niestety nie mówi :/
człowieku... horrory są dla ludzi ;)