W ostatnim czasie obejrzałem 5 części Piły i uważam że ci "więźniowie" byli jakimiś niezdarami...
Wszyscy działali podobnie, na początku nie chcieli słuchać się zasad, próbowali coś kombinować, w ostatnim momencie działali tak jak należy.
Począwszy od pierwszej części - tych dwóch gości przykłutych łańcuchami.
Skoro mieli już te piły to mogli piłować dopóki łańcuch się nie rozpiłował, a nie żeby sobie noge odcinać...
Ostatnia akcja jaką zapamiętałem też była głupokowata, na miejscu tej 5-ki sam bym poszedł i rozbił wszystkie szklane skrzynki i powyciągał klucze i rozdawał każdemu po kolei (co się potem okazało, były jednakowe do każdego zamka), do tych 3 dziur weszłoby spokojnie więcej niż 3 osoby, ale przecież musieli się pozabijać, przy tej zagadce z oddaniem krwi jak to napisał jakiś inny komentator mogli chociażby nasrać :D, albo rozkminić działanie tej maszyny, nie zamykając drzwi i nie odpalając zegara, ale to film i wyczułem, że zrobili tak specjalnie żeby wkurzyć widza i dać mu do zrozumienia że sam zrobiłby to lepiej.
W dalszych częściach wkurzały mnie trochę te retrospekcje, bo nie wiedziałem czy jednak Kramer żyje czy po prostu ot tak się cofają w czasie z akcją.
No i nie było by filmu,albo naprawdę byłby nudy i głupi :P A jeżeli chodzi o retrospekcje to jeśli ogladasz uważnie to przecież wszystko jest jasne ;)
no tak, musieli tak wykminić..
po obejrzeniu całości wiedziałem o co chodzi
dzisiaj obejrzałem 6 i 7 część i mam jakiś taki niedosyt i żal że nie ma więcej części
No niestety, ja również nienawidzę ''otwartych zakończeń'', ale kolejna część raczej już nie powstanie.
Też tak słyszałam, Mówili,że jeżeli będą mieć pomysł na dobry scenariusz to kolejna część powstanie,ale mineło już duzo czasu,a tu nic, dlatego myslę,że kolejnej części raczej nie będzie.
Chyba nie oglądałeś zbyt uważnie, skoro uważasz, że mogli tam "nasrać"... o.O
Ale ja na ich miejscu, posłużyłbym się choćby tą biedną dziewczyną z wanny, skoro i tak już nie żyła..
Też o tym pomyślałem. Ale czy dałoby się ją wyjąć z wanny, napięcia już nie było ?
1. Nie napięcia tylko prądu, napięcie nie zabija. ;)
2. Mogli to sprawdzić, wystarczyłoby dotknąć na ułamek sekundy ciała w wannie zewnętrzną częścią dłoni, najwyżej byłoby poparzenie dłoni, ale nie możemy oczekiwać racjonalnych działań w filmach tego typu bo nie byłoby emocji. :)
Gdyby że sobą współpracowali to mogli by wszyscy przeżyć, to jest ,,morał,, tego wątku. Byli jednak egoistami.
Nie bierzesz pod uwagę jednego: kiedy człowiek jest ogarnięty przez strach, nie myśli, tylko próbuje sie wydostac najprostszym sposobem. Mówienie w takiej sytuacji "nie kieruj się instynktem", nie ma sensu.
Ma sens, ale chyba tylko dla psychopatów.
Do założyciela/lki tematu: w takich sytuacjach człowiek raczej nie myśli o innych tylko o sobie i stara się przetrwać.
Łańcucha nie mogli rozpiłować bo piła była na to za słaba, co zresztą było pokazane bo pierwsza piła została złamana podczas piłowania, dopiero drugą Gordon rozciął sobie nogę (ale raczej można sie tu przyczepić że jest hirurgiem i powinien wiedzieć że wystarczyło aby swoją stopę złamał żeby ją wydostać)