PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=463661}

Piła V

Saw V
2008
6,1 59 tys. ocen
6,1 10 1 58997
4,5 13 krytyków
Piła V
powrót do forum filmu Piła V

Jedynka była fajna, dwójka ujdzie w tłoku, trójkę jeszcze dało się oglądać... I dla mnie na tych trzech częściach cykl "Piła" się kończy (główny bohater Jigsaw umiera). Kolejne części, które w ogóle nie powinny powstać, to już jatka bez sensu, w których zamiast naprawdę przerazić widza, stosuje się typowo masę efektów gore tylko i wyłącznie w celu jego zaszokowania. Przy okazji fabułę pomijam, bo w tego typu filmach z reguły chodzi o to, żeby pokazać jak najwięcej czerwonego kolorku na ekranie, podczas gdy opowieść ma drugorzędne znaczenie (i jak to w przypadku kontynuacji bywa, historia jest już na siłę przekombinowana, ale i tak nie ma jakiegoś ładu) No niby OK, wiele jest takich filmów, w których chodzi tylko o typową sieczkę i nie są to filmy wysokich lotów, ale w przypadku "Piły" mamy tu do czynienia z ich taśmową produkcją. Piątka nie odstaje od tej reguły i zapewne część szósta, która wyjdzie w październiku, niczym nas pod tym względem nie zaskoczy. Moim zdaniem cykl "Piła" miał jeszcze szanse przy części trzeciej, gdyby choć odrobinę wysilono się na jakiekolwiek zmiany. Odejścia od ciągłego gore i skupieniu się na klimacie filmu na pewno wyszłyby na dobre całemu cyklowi, ale... postawiono jak zwykle na efektowność... Producenci nie skończą zapewne na części szóstej i jestem o tym przekonany, że doczekamy się co najmniej "Piły 10" w której się okaże, że kolejnym kontynuatorem dzieła "Pana Układanki" będzie Dr. Gordon z części pierwszej, a stopę, którą sobie odciął, dokleił na poxipol (biorąc pod uwagę tęgie głowy scenarzystów cyklu "Piła" mogę stawiać w ciemno, że gotowi są takie coś wymyślić) Kto oczekuje po "Piłach" ambitnego, klimatycznego thrillera (wielu klasyfikuje go jako horror ze względu na ilość krwawych efektów) to niech lepiej odkurzy swoją wideotekę i poszuka "Milczenia Owiec" albo "Kolekcjonera Kości". Ci, którzy lubią kino spod znaku "Obejrzyj & Zapomnij" mogą się pokusić o seans. Fanatycy gore jak zwykle się nie zawiodą. Reszta niech lepiej posłucha mojej rady i trzyma się od tego badziewia jak najdalej.