można po Polsku? ...............<za krótki><za krótki>

Po pierwsze, nie jest to horror, lecz thriller. Po drugie nie można do końca mówić tu o uczeniu zabijania i napychania worków pieniędzmi, ponieważ z każdą premierą Piły, rozpoczyna się jedna z największych na świecie zbiórka krwi - płynu życia, który codziennie ratuje tysiące ludzkich istnień. Owszem, film jest ohydny i niestety, właśnie dlatego jest źle odbierany przez odbiorców. Najczęściej do kina idą osoby, które gdzieś tam, kiedyś słyszały o tym filmie, oglądają, którąś z kolei część i nie wiedząc o co w nim chodzi, zwalają winę na ohydę. Ale zgadzam się - film jest ohydny pod względem wizualnym, ponieważ pod względem fabularnym, stoi całkiem wysoko. Szczególnie jeżeli spojrzeć na postać Jigsawa/Johna.

Na filmwebie jest wpisane horror. Każda kolejna część jest podpisana jako horror. Właściwie nie ma to znaczenia, bo według mnie pierwsza część na pewno zawiera więcej elementów thrilleru. A klasyfikowanie filmów to jedna z głupszych rzeczy, więc według mnie ten filmik najtrafniej określa - ciemna autoparodia. O zbiórce krwi nie wiedziałem. Tak czy siak jednak jest to zabieg marketingowy, choć bez dwóch zdań jeden z mądrzejszych i najmniej obrzydliwych (cóż za ironia), jakie dane mi było zobaczyć w ciągu tych moich kilkunastu (jeszcze) lat życia. Uratowano kilka istnień ale proporcje kasa - życie i tak są zachwiane jak sasza wracający w słoneczny dzień, spod lokalnego sklepu. Więc moim zdaniem o napychaniu worków nie tylko można do końca mówić ale wręcz brać wzorce do podręczników na ten temat.

Jeżeli spojrzeć na Jigsawa przez pryzmat inny niż ten tworzący estetykę i tematykę tego filmu wyszłoby, że jest on postacią śmieszna. Szczerze?? Sam bym to na bank lepiej skonstruował. Liczne niejasności scenariuszowe oraz nieudolnie tuszowane uproszczenia - dyskredytują tą postać jak i całą serie. Np. jak cholernie ciężko byłoby to zorganizować i ile rzeczy po drodze mogłoby się nie udać, żeby koniec był jaki widzieliśmy? A jeszcze Jigsaw to zaplanował. Ja wiem, że to ładnie się ogląda i ma proste i ładnie nasuwające się możliwości interpretacyjne. Seryjny morderca, który jednak nie jest chyba taki zły bo chce dobra i nawrócenia złych ludzi (nie pisząc o oryginalności tego motywu). Walka o przetrwanie, instynkty, odkupienie i przegrywanie życia. Prawda, że łatwo można z tego wycisnąć nieco prostej (tandetnej) refleksyjki? wszystko to w imitującym głębie jednak w gruncie rzeczy pustym, obrzydliwym i popranym garniturze, który tak idealnie leży na pokoleniu które jest coraz łatwiejszym targetem dla coraz lepiej ubranych szczurów.

Sanotos - popieram cię w tym co napisałeś. Jak można się dobrze bawić oglądając coś takiego ?? Dziwny jest ten świat ....

"ponieważ pod względem fabularnym, stoi całkiem wysoko"

http://www.youtube.com/watch?v=Umo2liHt71w
Brak mi słów, więc powinna wystarczeć wypowiedź Cejrowskiego na tym filmiku.

Czyżbyś oglądał ten film skoro go krytykujesz??????

Jeśli pytasz mnie - to tak oglądałem.
I dlatego właśnie tak negatywnie go oceniam.

ten film to nie jest typ: horror, tylko gore...