Jigsaw mówi:
Nie zabijam , daję szansę.
Do swej śmiertelnej gry zaprasza nieprzypadkowych ludzi, wybieranych zgodnie z jego kodeksem.
Ludzi , którzy nie potrafią docenić własnego życia, którzy próbują zabić siebie lub zabijają innych.
Skoncentrujmy się na recydywistach.
Resocjalizacja wg definicji to proces modyfikacji osobowości.
W znaczącej liczbie przypadków zbrodniarze po wyjściu z więzienia dalej czynią zło, o żadnej resocjalizacji nie ma mowy.
Czy tacy ludzie są na zawsze skażeni złem ?
Czy jest dla nich jakaś szansa ?
Czy Jigsaw nie ma odrobiny racji ?