Film dla większości widzów stanowi formę rozrywki. Fikcję, która bawi, wzrusza czy przeraza, niestety rzadziej uczy i zmusza do przemyśleń. Jeśli ktoś szuka w kinie mocnych wrażeń i chętnie obejrzy piątą cześć serii Piły - jego święte prawo.
Z drugiej strony szeroko pojęta wolność daje nam możliwość nie oglądania tego rodzaju twórczości, więc fanatyzmem trącą niektóre wypowiedzi zagorzałych przeciwników filmu - nie oglądali i wnoszą sprzeciw dla zasady, czy idą do kina tylko po to by wyrazić swoje oburzenie na forum?
Chciałabym wierzyć, że Ci którzy nazywają filmy dnem i nieporozumieniem, a widzów tępakami są wielbicielami ambitnego kina o wysokich artystycznych walorach i takie produkcje po prostu rażą ich wyrafinowane gusta....ale po pierwsze strona Filmweb'u daje możliwość zaglądnięcia do ulubionych filmów użytkownika, po drugie wielbiciele kina rozumieją różnice pomiędzy krytyką a zbitkiem epitetów.