na zagranicznych forach można dowiedzieć się, że pierwszy trailer, ewentualnie pierwsze urywki, sceny ma pokazać strona comic con 24 lipca

Pozostaje więc czekać do przyszłego czwartku.

ciekawe co w tej serii uszykował dla nas Jigsaw

prawdopodobnie znowu kilka pulapek, a na koniec to ze Hoffman jest pionkiem w grze ewentualnie to okaze sie w szóstce ale kaseta mowi wyraznie ze jest ktos jeszcze...

gdyby było tak, że Hoffmanowi nikt by nie patrzył na ręce po śmierci Jigga, to Hofmann mógłby go olać i nie mieszać się w jego gierki, tak więc na pewno jest ktoś jeszcze, kto sprawdza Hofmanna

...ktos kto jego prawdziwym nastepca... pewniakiem, ktos kto dlugo przygladał sie jak pracuje Jigsaw... Gordon? W sumie od jednynki do dwojki mija dobre pare miesiecy, no i od porazki Erica do akcji z Saw III i IV tez wiec moglby byc dosc wiarygodnym kandydatem

powiem wam szczerze ze bylamym bardzo zadowolona gdyby seria zakonczyla sie powrotem Gordona jako nastepcy Jigsawa..... przewidywalne?? ale jakie to byloby piekne zamkniecie serii Gordon w Saw i Gordon w Saw VI.... pozdrawiam

Zwróccie uwage ze twórcy serii nie pozwalaja nam przez kolejne czesci zapomniec o Gordonie... pomijam pierwsza czesc w ktorej jest jednym z głównych bohaterów... W dwójce w jednej z retrospekcji gdy John wchodzi do gabinetu na tabliczce pisze dr Lawrance Gordon... W trójce dr Lynn dostaje dokumentacje pacjenta nalezaca do Johna na ktorej widnieje takze nazwisko doktorka poza tym ona sama o nim wspomina... no i w czworce jeszcze raz widzimy ta sama retrospekcje z gabinetem co w dwojce... wydaje mi sie ze to celowy zabieg... no i mimo ze byloby to przewidywalne wydaje mi sie najlepszym zakonczeniem serii

od samego początku do teraz wierze, że Gordon jednak żyje, jeżeli w saw V i w saw VI okaże sie, że go w ogole nie będzie to z jednej strony będę bardzo zaskoczony a z drugiej będę czuć niedosyt i zawód... ale coś czuje, że będzie inaczej ^^

też tak uważam, retrospekcje z Gordonem były celowe, abyśmy nie zapominali o nim, a pamiętacie jak w trójce Lynn przeglądała lekarskie papiery Jigsawa, mówiąc o Gordonie? wtedy Jigsaw powiedział coś takiego, że " ja byłem jego pacjentem, a on moim " :)
a nawet jeżeli to nie Gordon będzie prawdziwym następcą Jigsawa, to nie zmienia to faktu że powinien się pojawić, przynajmniej w jakiś retrospekcjach,żebyśmy mogli dowiedzieć się, co się wydarzyło po tym jak "wyczołgał się" po odpiłowaniu nogi ;)
do tego jeszcze jedna kwestia, tagline " On October 24th...The Doctor Is In " :)

Jak dla mnie to Hoffmann nie jest następcą z przyczyn logicznych. Gościu jest z Jiggy'm krótko. Wątpie aby Hoffmann miał jakieś większe pojęcie o inżynierii. Dlatego można wysunąć przypuszczenie że ofiary dlatego się uwolniły, ponieważ maszyny były źle skonstruowane (o ile zrobił je Hoffmann). Mógłbym się też założyć, że Jiggy parę konstrukcji dla niego zostawił. Doktorek przez ten czas mógł pobrać trochę nauk (i znaleźć trochę złomu :P) żeby skonstruować wymyślne pułapki. Nie najgorzej wyglądałoby zakończenie podobne do końca IV ale zamias Rigga - Hofmann, a zamiast Hoffmanna - Gordon. :)

pewny jestem tego ze jesli nie w piatce to w szostce zakonczenie bedzie wygladac tak...

Hoffman bedzie sie gdzies wykanczał a Gordon (lub inny nastepca) stanie nad nim i powie magiczne Game Over... watpie by seria sie zakonczyla tym ze zlapia tych co broja i bedzie happy end

hehe gorzej jeżeli twórcy Piły przewidzą to, że publika będzie tak myśleć i zaskoczą nas jeszcze czymś zupełnie innym :)