Są filmy nad którymi widz się rozwodzi myśląc i mówiąc "Ciekawe czy to było na prawdę, Czy taka historia mogła się wydarzyć lub czy taka sytuacja znalazłaby swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości" natomiast przy tym "dziele" osobie o nawet najmocniej zakorzenionej wyobraźni w świecie fikcyjnym taka myśl do głowy nie przychodzi... a czemu, a temu :D
że ten film jest tak bzdurny i i bezsensowny że nie wiem co napisać mądrego:D:D
te wszystkie morderstwa to wyłapywanie ludzi i ten misternie ułożony plan przez HOSE JIGSAWA jest niemożliwy do wykonania, a więc czemu reżyser uważa nas za naiwnych ? tego to nie wiem....
POZDRAWIAM