pfff! Rozumiem, że komuś chce się to kręcić, bo zarobi kupę kasy, ale nie rozumiem, że komuś chce się to oglądać.
Mogę się założyć, że "Piła" będzie w Księdze Rekordów Guinessa (?), jako film z największą ilością sequeli. Mówię Wam - ona przeżyje nas wszystkich! xD