wybieram sie na horrorfestiwall, gdzie będzie pokaz "saw VI". moja "piłoedukacja" kończy się na trzeciej częsci - czy będę wiedział o co chodzi w częsci szóstej czy filmy te sa az tak ze soba powiazane ze nie ma sensu jej ogladać bez znajomości poprzednich częsci (których, przyznam, nie specjalnie mam ochotę oglądać).
z góry dzięki za info, szydercom i gówniarzom dziękuję za nie odpisywanie
pozdrawiam
Moje zdanie jest takie, że jeśli się nie widziało poprzednich części to lepiej nie oglądać Piły 6. Każda część jest ze sobą powiązana i w każdej części pojawiają się wyjaśnienia co, jak, skąd, kto i dlaczego. Mimo, iż nie lubię filmów, gdzie kolejne części są produkowane w nieskończoność to muszę powiedzieć, że tutaj zrobiłem wyjątek. Końcówka każdej części mnie zaskakuje i nakręca mnie na kolejną. Za każdym razem staram się oglądać w kinie, gdzie satysfakcja jest gwarantowana. Faktem jest, że jestem zagorzałym fanem serii Piły i będę ten film polecał każdemu, nawet najgorszemu wrogowi.
tak też myslałem...:(
dzieki za odpowiedź, chociaż trochę strach być najgorszym wrogiem zagorzałego fana (fanki?) "Piły"...
:))))))))))))))))))