po co komu takie filmy,??pytam??jaka to rozrywka,komu sie to podoba???wkrotce doczekamy sie czesci 96...,a wiec chyba ednak ktos to oglada....
"po co komu takie filmy,??pytam??jaka to rozrywka,komu sie to podoba???wkrotce doczekamy sie czesci 96...,a wiec chyba ednak ktos to oglada...."
tak samo idiotyczne pytanie mogę zadać w dowolnym temacie na FW.Po co komu dramat?,po co komu komedia?,thriller,porno czy SF?.
SAW to majstersztyk,to najlepszy thriller ostatniej dekady,zresztą ma status kultowej produkcji więc jakiekolwiek wyjaśnienia na czym polega jej fenomen są zbedne.
Jestem ciekaw czy w ogóle ogladałeś/ogladałaś ten film,jestem ciekaw czy podczas seansu miałeś/aś wlączony mózg...
Szczerze ogladalam tylko 2 pierwsze czesci...i uwazam,ze drastycznosc tego filmu odbiega poza wszelkie normy i powwinna byc obca czlowiekowi...jesli ktos patrzac na takie sceny czuje sie zrelaksowany,to naprawde nie potrafie go zrozumiec...napisales-wylaczony mozg- nie wiem po co komu on ogladajac ten film,gdzie nad niczym nie trzeba sie zastanawiac,a wszystko podane jest na tacy.ukazanie takiego okrucienstwa z malymi detalami,moze podsunac jakiemus wyrostkowi,dziwne pomysly na 'zabawe'!oczywiscie nie obrazam ludzi,ktorzy lubia tego typu filmy i ogladaja je w formie 'rozrywki'.dla mnie jednak,jako jednostki,ktora ma prawo do wlasnego zdania-jest to film niewarty uwagi,nie wnoszacy nic godnego moeje uwagi,niesmaczny i ponizej poziomu.:)
W tym własnie rzecz, że to nie jest kolejny film "Zabijam, bo mi się nudzi"... A do przemyślenia jest wiele.
"Szczerze ogladalam tylko 2 pierwsze czesci...i uwazam,ze drastycznosc tego filmu odbiega poza wszelkie normy i powwinna byc obca czlowiekowi"
A czego spodziewalas sie po filmie z piłą w tytule?,romantyzmu?,scen miłosnych,ckliwych słówek lub wesołych scen?
".jesli ktos patrzac na takie sceny czuje sie zrelaksowany,to naprawde nie potrafie go zrozumiec"
tu nie ma mowy o relaksie,tylko o napięciu i adrenalinie.
"napisales-wylaczony mozg- nie wiem po co komu on ogladajac ten film,gdzie nad niczym nie trzeba sie zastanawiac
jak wczesniej wspomnialem ogladając go trzeba wysilic szare komórki,pokuszę sie o stwierdzenie że mamy tu doczynienia z analizą ludzkich zachowań w skrajnych sytuacjach.Nie dotarło do ciebie?
Podczas seansu sam zastanawialem sie co bym zrobił w takiej sytuacji, ogladając SAW zaczynam doceniać to że siedzę w fotelu i nie jestem na miejscu bohaterów,czyli w pewnym sensie zaczynam jeszcze bardziej doceniać życie.Piszesz że wszystko jest tu podane na tacy-hehe gówno prawda i każdy myslący człowiek to potwierdzi,.W Pile NIC,kompletnie NIC na tacy podane nie jest i na tym polega jej fenomen,tu trzeba myśleć a nie tylko rozdziawic gębę a jak cos sie nie spodoba odwracać wzrok.
"ukazanie takiego okrucienstwa z malymi detalami,moze podsunac jakiemus wyrostkowi,dziwne pomysly na 'zabawe'
typowe gadanie,typowe bullshit.
Film trzyma w napięciu od początku do konca,z tym że końcowka to majstersztyk dzięki któremu mogę poczuc sie przez chwilę jak pilot F-16,dlaczego?,bo tak wgniata w fotel!.
Ja nie lubie ckliwych melodramatów,romansideł i ich nie oceniam bo w swoim gatunku może są dobre.Tak kazdemu dalbym po 1 i narazilbym się na drwiny.
SAW jako thriller praktycznie nie ma wad,jest tu wszystko co film z tego gatunku mieć powinien.A jeżeli ktos tego nie zauważa to ma...wyłaczony mózg.
Dziękuję
Opinie godna niedorobionego gimnazjalisty!!!
Tylko tyle masz do powiedzenia w temacie?
"i lepiej słuchaj sie mądrzejszych od siebie"
więc posłuchaj mądrzejszego od siebie i s.pierdalaj stąd
"słuchaj się mądrzejszych od siebie" - jakoś to tak nie po "polskiemu"... czyli jednak gimnazjalista ;p
w napięciu to trzyma Hellraiser i The Thing, ale spoko wolisz slashery no to oglądnij arcydzieło horroru "Teksańską masakre piłą mechaniczą" z 1974 roku.
W ogóle nie ma o czym mówić, Piła zyskała status "kultowego", bo takie czasy, że największe gówno najlepiej się sprzedaje - patrz Lady Gada itd itp
"le spoko wolisz slashery no to oglądnij arcydzieło horroru "Teksańską masakre piłą mechaniczą" z 1974 roku." kto powiedział, ze woli slashery. Piła jest z podgatunku gore.
Jeśli widzisz w tym filmie tylko drastyczność scen, to może warto oglądnąć go dokładniej. W nim nie chodzi tylko o masakryczne niszczenie własnego ciała tylko o cały geniusz i pomysł. Każda część chłonęła mnie w całości i uwielbiam te niespodziewane zakończenia. Dla mnie 10/10.
Popieram. Fanom takich filmow (a najwiecej ich jest w gimnazjum) polecam obejrzec nagrania z rzezni...
W ogole ocena takich zjawisk powyzej 5/10 jest nieporozumieniem... A sequele to zbrodnia przeciw sumieniu..
Thief The Thing jest fenomenalny i ocenilem go 10/10 w dodatku gwiazdke dałem,Hellraiser w napięciu mnie nie trzymał,natomiast doceniłem jego efekty specjalne i ogólna atmosferę.Co do TCM to ogladalem tylko remake i dostał ode mnie najwyższą notę plus serducho.
A teraz czas na typowe pierdoły
"Popieram. Fanom takich filmow (a najwiecej ich jest w gimnazjum) polecam obejrzec nagrania z rzezni... "
A mi sie wydaje,nawet przekonany jestem że gimnazjaliści ogladają Hannah Montana i Dragon Ball,na jakiej podstawie sądzisz że ogladają SAW?,to twoje głębokie przemyślenia czy tylko przejaw pisania postów bez myślenia?.
Co do rzeżni to porównanie z dupy wzięte,uczulony jestem na przemoc w stosunku do zwierząt i nieludzkie ich traktowanie,natomiast sztuczna krew i sztuczna przemoc mi nie przeszkadza,powiedz mi gdzie widzisz podobieństwo miedzy filmami z rzeżni (prawdziwa krew i niestety niekiedy przemoc) do filmu fabularnego gdzie wszystko jest udawane?.
Czy to kolejne twoje głębokie przemyślenie czy kolejne pierdo.lenie od rzeczy?.
SAW nie filmem który jest nadto brutalny i krwawy,dopiero w kolejnych częściach mamy ostrą jazdę.
Wasze argumenty przeciwnicy SAW są śmiechu warte,zajmijcie się lepieniem bałwanów będzie was więcej...
Dziękuję
Psycho tatuśku opisałeś wszystko wręcz idealnie,w zasadzie to nie mam tu nic więcej do dodania.SAW jest genialna w swoim gatunku,genialna jeżeli chodzi o prowadzenie akcji i zakończenie które rzeczywiście wbija w fotel z siłą odrzutowca.Niektórzy niestety nie dorośli do tego aby oceniać filmy w gatunku jaki reprezentują,tylko przychrzaniają sie do szczegółów,perfidnie zaniżając ocenę.
Domisku ja dam 1 filmowi Frankenstein z 1931r bo jest dla mnie śmieszny i nie straszny,natomiast ludzi dających 10 temu filmowi uważam za dziwaków-czy to odpowiednia ocena i argumentacja?,bo idę teraz twoim tropem.
tak...jesli ci sie nie podoba to ok.masz takie prawo.uwazasz mnie za dziwaka-ok,to przeciez nic negatywnego-dziwactwo,innosc...zauwaz natomiast,ze nigdzie nie nazwalam nikogo dziwakiem,a jedynie podkreslilam,ze nie rozumiem,jak ktos moze to ogladac...na swojej podstawie oczywiscie,bo ja bym nie mogla...wierz lub nie,ale moj wlasny malzonek,to oglada i tyle sie ode mnie za to naslucha,ze szok...nawet wlasnego meza nierozumiem ahhaahahahah pozdr
saw jest genialnym tytulem dla ludzi ktorzy lubia mocne kino, wiec prosze cie, jesli nie lubisz tego gatunku to poprostu NIE OGLADAJ!! :) pozdrawiam.
kazdy ma prawo do wlasnej opini i wyrazena swojego zdanie.ale uwazam,ze nawet fani teg filmu,nie powinni uzywac slowa PODOBA....gdyz jest to slowa pozytywne,kojarzace sie z czyms ladnym,milym,estetyczny...no a chyba saw,takie nie jest:)
Ty już z lekka przesadzasz. Uważasz fanów krwawych filmów za jakiś psycholi. Więc polecam Ci tę lekturę http://www.filmweb.pl/forum/HORROR/Ciekawy+wywiad%21,1532109
Wydaje mi się, że psycholog wie więcej na ten temat od Ciebie. I przestań już żalić się na każdym forum, każdego krwawego filmu, jakie to te filmy są chore. Nie chcesz to nie oglądaj, ale nie zabraniaj tego innym.
buffy mam prawo do wlasnej opinii,komentarze negatywne sa z reguly zalewa fala agresywnych fanow danego filmu:)nigdzie nie napisalam,ze ludzie ogladajacy te filmy ,to psychole:)podjelam dyskusje,wyrazilam swoje zdanie i chetnie bym polemizowala i z toba,ale jestes tak agresywnie nastawiony,ze to chyba nie ma sensu.pozdr
nie bede juz tego rozciagac.zakonczone-puenta-w mojej opinii film beznadziejny,ktory wkrotce sie doczeka 1678 beznadziejnej czesci,poznamy 176776 jak zabic kogos wolno i bolesnie,nie polecam!!:):
zaznaczam jest to moje subiektywne,osobite zdanie i odczucie,wiec nie bierz tego do siebie..:)
widzisz ty masz Matrixa w ulubionych i ceniasz go na 10,ja bodajze na 3-roznmy sie gustami i to chyba dobrze.bo jaki tam swiat bylby pusty,gdybysmy wszcy kochali to samo??pozdrawiam
Nie napisałaś, że ludzie oglądający takie filmy to psychole, ale na forum "Hostela" dałaś jasno do zrozumienia, że reżyser ma coś z głową skoro nakręcił taki film. Otóż, po pierwsze nie znasz go, żeby wyciągać takie pochopne wnioski na jego temat. Nie możesz oceniać człowieka po tym, jaki film nakręcił, gdyż on zrobił film dla specyficznej grupy ludzi, fanów takich obrazów. Nakręcił po prostu to, czego ludzie oczekiwali. Zawiski nie ma do Ciebie pretensji o gust. Po prostu wszystkich zastanawia, po co oglądasz krwawe horrory, skoro masz do nich jakiś uraz. Po co się tak katować? Ja nie siedzę na forach romansideł i nie żalę się, jakie to są do chrznu, gdyż zwyczajnie ich nie oglądam, żeby się nie wkurzać. No i znów zgodzę się z Zawiskim, że przemoc nie jest żadnym argumentem przeciwko temu filmowi, bo jest to kino, które ma pokazywać krwawe sceny, a ich realistyczniość działa tylko na plus tego filmu. Natomiast zgodze się z Tobą, co do ilości odcinków tej serii - jest ich stanowczo za dużo i kręcone sa na siłę, wylącznie dla zysku.
Ogladalam tylko 1 czesc saw i to nie do konca,tak samo z hostelem..a dlaczego??bo lubie horrory,ale te byly dla mnie za brutalne,krwawe i po prostu beznadziejne...to co napisalam to moje odczucia,oczywiscie,ze rezysera nie znam osobiscie,wiec wyrobic sobie opinie o nim moge tylko na podstawie jego dziel...przepraszam jesli kogos urazilam,gdyz nie mialam takiego zamiaru...nie potrafie po prostu zrozumiec fascynacji tego typu obrazami i tyle....i juz bardzo prosze o zakonczenie tej wymiany "pogladow".skonczyly mi sie argumenty ahhaha.pozdrawiam serdecznie
Piła nie jest horrorem, a poza tym nie wypowiada się na temat filmu, którego się nie widziało, szczególnie w całości.
zakoncze juz ta dyskusje.na koniec napisze tylke,ze bede sie wypowiadac,jak i gdzie mi sie podoba.mam prawo do wlasnego zdania i z laski swojej daj mi juz swiety spokoj i nie narzucaj mi swojego zdania.
na podstaie tego co widzialam,sie wypowiadam....wesz mowimy o filmie,a nie znajomosci np jakies popkultury...
"skonczyly mi sie argumenty"
nigdy ich nie miałaś,oceniłaś film powierzchownie,oceniłaś go jak neostradowe dziecię które z braku czasu zabawia się w wybitnego krytyka filmowego.
Swoje zdanie trzeba mieć,ale zanim się je przedstawi należy przemyśleć czy jest ono słuszne.
Oceniłaś film subiektywnie?,to widać tylko że do oceny czegokolwiek należy podejść obiektywnie.
Kończysz tę według ciebie dyskusję?,nie pochlebiaj sobie i nie nazywaj swojej marnej paplaniny dyskusją.
Żegnam ozięble.
a tak wogóle wyjasnij mi dlaczego piszesz, ze ogladałas 2 pierwsze części, by potem napisac, ze ogląłaś tylko 1 i to nie w całosci?
1 czesc ogladala,glownie tylem,prawie do konca...wszystkie nastepne ogladal i sciagal sobie moj maz,wiec byla zmuszona do ,chocby sluchania z drugiego pokoju...moim glownym argumentem bylo,to iz uwazam,ze film ten moze miec zly wplyw na niektorych ludzi!!!!moze byc inspiracja do jakiegos czyny...nie wiecie chyba,jakie kanalje chodza po swiecie...poza tym artyzm,to napewno nie brutalne,pozbawione wszelkich granic sceny...zauwazcie fakt,ze niemal wszyscy fani tego filmu,sa nadzwyczaj wulgarni w komentarza,atakuje strasznie,widac agresje!!chocby w stosunku do mnie.podkreslam,ze nie wszyscy,a niemal wszyscy.dziwne,ze nie mozecie przestac pisac,tylko wiercicie mi dziure w brzuchu,bo smiem krytykowac ten film...nie krytykuje ludzi,ktorzy go ogladaja,a jedynie stwierdzam fakt,ze kompletnie nierozumiem,jak mozna czerpac przyjemnosc z ogladania,takich obrazow...krytykuje natomiast tworce,tego widowiska...nie widzialam chyba wiekszej komercji,niedlugo pojawi sie 134 czesc z coraz to brutalniejszymi obrazami,nastawiona tylko na robienie kasy...wy moze sobie obejrzycie ten film,a potem pojdziecie po kakao i polozycie grzecznie spac,ale na ina osobe film moze miec inny wply...negatywny powiedzmy...w moim pierwszym filmie zapytalam ----po co komu takie filmy,??pytam??jaka to rozrywka,komu sie to podoba???wkrotce doczekamy sie czesci 96...,a wiec chyba ednak ktos to oglada....----to byl moj pierwszy film,z pytanie po co i kto???nikt mi na to konkretne pytanie nie odpowiedzial,wszyscy rzuciliscie sie tylko na mnie z pazurami,nazywajac mnie dzieckien neostrady,bezgusciem,idiota i nie wiem czym jeszcze.mozna bylo napisac podoba mi sie poniewaz....lub po prostu olac moj komentarz...jesli ty zapytasz mnie,czemu ogladam np. filmy czarno-biala-dramaty,surealistyczne i musicale,to ci odpowiem...jesli napiszesz,ze np The Sound of Music-to najwieksza szmira stulecia,to nie wydrapie Ci oczu,tylko napisze czym ten film jest dla mnie,jakie w mojej opini ma walory artystyczne,co mi daje jego ogladanie...nie rozumiem was ludzie,ale to nieznaczy,ze nie szanuje....az dech zapiera,jak sie widzi,jakich wartkich fanow ma ten film,gotowych go bronic do ostatniej kropli krwi...w ten chyba sposob radzicie sobie ze swoimi lekami, z powodu,ktorych ludzie ogladaja horrorych,aby w fikcyjnym swiecie,choc na chwile nad nimi zapanowac.pozdrawiam goraco...
przepraszam za te literowki,jestem zmeczona po pracy.nie w moim pierwszym filmie,tylko komentarzu rzecz jasna mialo byc-hahhaahhaha
ale Ty nawet nigdzie twórcy nie krytykujesz, nawet filmu nie. agresji w stosunku do Ciebie tez nie zauwazyłem, wejdź sobie na forum piły VI zobacysz jaka tam jest agresja, ale antyfanów. Filmy w zaden sposób nie wpływaja na człowieka,, to wszystko zależy od wartosci jakie wynosisz z domu.
Myślę, że na to jakim jest się człowiekiem mają wpływ przede wszystkim rodzina i znajomi. Nie można o wszystko obwiniać wartości rodzinnych, gdyż to w jakim towarzystwie się obracamy też ma wielkie znaczenie. Ale to prawda, filmy nie mają nic do rzeczy, bo gdyby tak było to w każdej produkcji, ba nawet w muzyce znalazłoby się coś, co mogłoby nas zdeprawować. Człowiek zdrowy nie będzie przenosił tego co zobaczył na ekranie na rzeczywistość. Gorzej, jak ktoś jest chory, ale wtedy winną jego złego postępowania jest jego choroba, a nie film, jaki obejrzał.