idealne podsumowanie filmu, zapomniales dopisac, copy story -> paste i change actors :D
Wszetecznica (skorzystałem z polecanej przez administratorów strony synonimy.ux.pl, aby zlikwidować przekleństwo)... no to bardzo dobrze...
Wszetecznica (skorzystałem z polecanej przez administratorów strony synonimy.ux.pl, aby zlikwidować przekleństwo)... no to bardzo dobrze...
Nie mówię, że TY jesteś wszetecznicą, tylko po prostu rzucam swobodnie wulgaryzm... Denerwują mnie ludzie, którzy piszą coś w stylu: "A ja mam 13 lat i słucham Franka Sinatry", "Jestem z rocznika 94', a i tak słucham klasyków z lat 80' !!!", "A ja jestem taki młody ale i tak doceniam film z roku 1925 !!!", "A ja jestem nastolatką i nie podobał mi się High School Musical".
Kogo to obchodzi ? Mówiąc takie rzeczy chcąc wyjść na dojrzałego człowieka... tak naprawdę pokazuje on swoją niedojrzałość. Poza tym to jest właśnie typowe dla nastolatków zachowanie - chcą być oryginalni i potwornie "nie-mainstreamowi"....
Niestety pokornie i z bólem w sercu mówię, że niestety ja też w małym stopniu tak kiedyś mówiłem, ale na szczęście ludzie się zmieniają :)
chcę być oryginalna pisząc takie coś, wyraziłam krótko tylko swoje zdanie o tym filmie, jak to zwykle można w komentarzach...
W ogóle jak dla mnie nie ma ludzi oryginalnych.. a siebie to już szczególnie uważam za wszelkie pospólstwo, nic we mnie wyjątkowego i oglądam filmy dla nastolatków, ale tylko niektóre lubię, bo są lekkie i zabawne... ten mi nie przypadł do gustu, nie będę się rozczulać już dlaczego...
A i ludzie, którzy robią to, co cytujesz wcale nie są wyjątkowi. Ja tam lubię no dajmy na to Beatlesów, mogę oglądać nawet tak stare filmy jak braci Lumiere, ale i tak to mnie nie uczyni unikalną, bo ludzi na świecie jest tyle, że znajdzie się milion takich jak ja, jak Ty i jak inni, ale szczerze wolę jak ktoś woli klasyki od High School Musical (co wcale nie czyni go dorosłym!).
tak szybko pisałam, że na początku wypowiedzi zjadłam nie.
* Nie chcę być oryginalna (..)
Albo ty nie zrozumiałaś mojej wypowiedzi albo to ja rozminąłem się z sensem twojej... No cóż tak czy inaczej nie mam siły kłócić się o jakieś głupoty...
IMO to Ty pokazujesz swoją niedojrzałość takimi postami. I chęć zabłyśnięcia za wszelką cenę, jaki Ty nie jesteś dojrzały i rozeznany :D
Nazywaj to jak chcesz - jestem po prostu cholerykiem. :)
Tak przy okazji się spytam, co oznacza skrót IMO ?