Pi
1998
zajebisty film,poszukuję,jesli ktos ma na plytce to prosze o kontakt gg 7662230 lub mail witch-pro@go2.pl
Fakt faktem, że trzeba się nieco wysilić, żeby skumać ten film, ale to niewątpliwie plus. Niezwykły klimat, świetna muzyka (jeśli chodzi o twórczość Clinta Mansella, to zapraszam na filmwebowego bloga ;). Nie każdemu "Pi" się spodoba, ale warto spróbować :]
Prawie na początku filmu gdy Max naciska enter, to komputer się spala. Lecz na kilkanaście sekund przed tym, Max słyszy za ścianą jakieś odgłosy, następnie zbliżenie na ścianę i na sekundę pokazuje się taka przezroczysta twarz, wymawiająca coś jakby "Max". Wy też to zauważyliście?
fakt - film do najłatwiejszych nie należy. ale poprzeczki trzeba sobie stawiać wysoko, nieprawdaż? genialna muzyka, fabuła, no i oczywiście - mózg... zadziwiające, ile siły w nas drzemie - i ile geniuszu. świetne sceny z atakami głównego bohatera... polecam - ale nie wszystkim. natomiat spróbować na pewno warto... na...
więcej
film fenomenalny aczkolwiek baaaardzo meczacy...tak samo zmeczyla mnie chyba tylko "glowa do wycierania"...wiem ze niektorzy ludzie nie sa w stanie obejrzec filmu do konca, przerywaja kilka razy i robia sobie przerwe zeby polknac tabletke na bol glowy:)...ale warto sie troche pomeczyc...film niesamowicie niepokojacy,...
więcej
Ten film wzbudza z jednej strony uzasadniony podziw z drugiej zrozumiałą niechęć i odrazę. Mnie osobiście się podobał, chociaż po obejrzeniu czułam pewien niedosyt. Uważam jednak, że takie filmy powinny powstawać, bo uświadamiają nam, że cieńka jest granica między geniuszem a szaleństwem chorego obrazu.
tandetny montaz i badziewny dzwiek sluza ukazaniu miernej fabuly o rzekomo mistycznym i alchemicznym numerku. Brak glebi, tajemnicy, aktorstwa. Przerost gadulstwa. Nudne i stereotypowe. Dzielko niedojrzale
Na plus postac jowialnego po amerykansku chasyda na tle sztucznie przeciazonej stylistyki - komiczny efekt.
to jest po prostu ewenement swiatowego kina. coś co nie możę się już powtórzyć. w wielu scenach widać realizm i pewnego rodzaju 'schizmę' tak klasycznej dla kina wybitnego reżysera. Jest to przykład dla współczesnych twórców.
na temat na ktory nie powinien powstac dobry film powstal dobry film. gratulacje. ciekawy. madry. intrygujacy. nie wszystko powinno byc odkryte. kiedys myslelismy ze wymyslane utopie nigdy nie spelnia sie . teraz boimy sie ze wejda jednak w zycie.
dla mnie to i za nudne to było i za pogmatwane-ale tak na siłę,rzekłbym.Cóż,obejrzalem ten film tylko dlatego,że porzadek na dysku trzeba było w końcu kiedyś zrobić...ale zaraz po obejrzeniu powędrował do kosza...
ciekawy scenariusz, ale męczyłem się na tym filmie jak mało kiedy, ze dwa razy miałem juz wyłaczyć tv ale jakoś dotrwałem do końca, męczące były sceny ataków głównej postaci filmu, nie podobał mi sie i tyle
w porównaniu z filmami , które zalewają nasz rynek ten jest niesamowice świerzy i oryginalny. Baardzo mi się podobał.
piekny film, piekna muzyka... ktos tu napisal ze montaz i dzwiek to tandeta...czlowieku jak sie nie podoba to napisz ze dla ciebie sie nie podoba bo chyba sam jestes tandetnym czlowiekiem... a moze sluchasz disco polo?
Film jesta naprawde specyficzny i przez to bardzo intrygujący, matematyczno-religijna tematyka w towarzystwie wszechogarniającej schizy podana w czarnobiałej formie wzudza bardzo dziwaczne uczucia...i to wielki plus tego filmu. Poza tym jestem pełen uznania dla montażu, który jak w większości filmów Aronofskiego jest...
więcej
Dla mnie jeden z najgorszych filmów jakie widziałem. Piszecie, że ma klimat, świetrne zdjęcia, opowiada o dążeniu do Absolutu....... Rozumiem, każdy ma prawo do własnego osądu.
Ale mnie jakoś ten film nie rusza....Wiercić sobie dziurę w mózgu dla Pi? To chore. Może dlatego , że nigdy nie lubiłem matematyki i NIGDY w...
psycho-matematyczno-religijny- thriller utrzymany w konwencji sieczzzki tranc-techno z elementami ORBITAL`a przemielona przez Clinta Mansela cudowna historia dobrej sąsiadki, Genialnego matematyka giełdowego i jego mentora. kto tego nie lubi???
"Pi" to thriller. I nic innego. Z religią ma dużo wspólnego, ale to nie film religijny. Dramat - nie bardzo. Sc-fi - to już duża przesada!
