"Niedzielni żałobnicy" - wymyślony przeze mnie akurat na tę okoliczność termin określa tych, którzy potrafią wzruszyć się do łez oglądając sceny związane z holocaustem, ale ich wiedza o zbrodniach, uciskaniu narodów itp. jest bardzo wyrywkowa. Celem tego tematu jest wspomnienie:
[*] Zulusów
[*] Burów
[*] Indian
[*] Gruzinów
Jeżeli macie ochotę, zapalcie świeczkę zapomnianym...
Zapomniales o Ormianach ,i o Hutu i Tutsi!A poza tym mimo wszystko Shoah
(Holocaust) byl czyms wyjatkowym w historii ludzkosci!!!!(jezeli chodzi o
cynizm i premedytacje)Ale co chcesz naprawde powiedziec ?- zapewne to , ze
propaganda zydowska wyolbrzymia , eksponuje wlasne krzywdy kosztem
innych!Ale czy to wazne czy mordowany ojciec , matka , corka , syn , wnuk
, wnuczka jest zydem ,ormianinem hutu czy tutsi , wydaje mii sie , ze
Polanski zrobil ten film bo musial go zrobic , sam przeciez zyl jakis czas
w gettcie (ale w w lodzi ,nie w Warszawie),splacil dlug i tyle !Pozdrawiam!
i czekam na odpowiedz!
Ja po prostu upominam się o zapomnianych, tych którzy nie mają związków przyjaciół ofiar holocaustu itp. Żydzi mają pełne prawo przestrzegać świat, ja mam pełne prawo pamiętać o innych i także przestrzegać świat. Wiesz proweniencja ofiary ma znaczenie - od wersji ofiar zależy osąd historii. A historia podąża ruchem wahadła - Hitler to wychylenie w jedną stronę, związek żydów niemieckich w drugą, przy czym ja niczego nie sugeruję :)
[*] plemionom Hutu i Tutsi
[*] Ormianom
[*] Ofiarom Mao
[*] Ofiarom Kim Dzong Ila
[*] ofiarom UB, SB, NKWD, KGB
Prowienencja ofiar nie ma zadnego znaczenia , skatowaanu=y murzyn , arab
czy zyd , jest po prosu skatowanym czlowiekiem!~Piszesz o fakcie , ze pewne
grupy etniczne bedace w przeszlosci ofiarami katowwania potrafia
wyesponowac swoja historie bardziej niz inne ,ale czy to ich wina ,moze sa
po prostu bardziej zdolne, moze po prostu opowiadaja wlasna historie!A tak
poza tym , to uwazasz , ze Arab posiadajacy taka tube medialna jak w tyej
chwili Zydzi zauwazylby holocaust - pewnie jakis koles na forum Filmkadija
pisalby o zapomnianych Zydach!Pozdrawiam
Ps. W ruchu twego historycznego wahadla widze pewną niewspółmierność
związek żydów niemieckich nie wymordowal przeciez kilku milionow
Niemcow!!!!!!!Czekam na odpowiedz!!!!
To może w odpowiedzi podeprę się cytatami :):
"Prowienencja ofiar nie ma zadnego znaczenia , skatowaanu=y murzyn , arab
czy zyd , jest po prosu skatowanym czlowiekiem!"
Ma znaczenie, pokrzywdzony arab rozwali wieżowiec, żyd zrobi muzeum i pranie mózgu, natomiast murzyn zapłacze na cały świat jaki to rasizm panuje w kraju X. Różnica polega na kulturze kolejnym przykładem jest to, że my wsadzamy do więzienia i dajemy grzywnę, a w Arabii Saudyjskiej, albo pręgierz, albo szafot - dla mnie osobiście to nie to samo. Przecież o zbrodni świadczy już sam wiek, czy płeć ofiary, co dopiero narodowość!
"moze sa po prostu bardziej zdolne" - no, a którzy Twoim zdaniem to untermenschen?? =)
Co do Araba - zapewne mówiłby o krucjatach...
I odpowiedź na ostatni post - zauważ, że wahadło odchylało się przez całą starożytność - Żydzi mięli wydzielone granice w wielu miastach, w średniowieczu - pogromy, czasy nowożytne - także antysemityzm i w końcu Hitler czyli amplituda wychylenia wahadła. Jednak taki ruch trochę czasu zajmuje, żeby dojść do takiej samej skrajności musimy jeszcze poczekać
[*] ofiarom Pol-Pota
[*] ofiarom Iwana IV Groźnego