Jak w temacie. Film bardzo dobrze zrobiony, tak dobrze, ze ogladam go za kazdym razem
gdy leci w tv. Dobry scenariusz, niezla fabula, swietne zdjecia. Nie mam pojecia czy film jest
oparty dokladnie na zyciu Szpilmana, szczerze mowiac cala historia jest dla mnie troche
naciagana, ale w filmie mozna to wybaczyc, bo dobrze sie go oglada :) A o to chyba chodzi.