Przez prawie caly czas gdy ogladalem ten film mialem ''rozdziawiona gebe''...
Zaszokowaly mnie sceny tego filmu, wczesniej o wojnie tylko slyszalem albo czytalem a teraz mialem okazje zobaczyc niektore rzeczy ...
Film swietny 9/10!!!
SpOiLeR
niektore sceny ktore mnie zaszokowaly:
1.wyrzucenie dziadka na wozku z balkonu (za cos czego zrobic nie mogl)
2.proba otworzenia puszki z ogorkami przez Szpilmana (nienawidze widoku głodu ... naszczescie prawdziwego glodu nie mialem okazji doswiadczyc)
3.scena w ktorej pewna pani ma puszke z jakims jedzeniem a jakis pan chce ja jej wyrwac, przy szarpaninie zawartosc puszki (dosyc mokra zawartosc)wypada na zablocona brudna ziemie a ten pan... zjada to....
4.losowe wybieranie ludzi na bezsensowny odstrzal
5.dzielenie 1 cukierka na 6 czy 7 osob (znow glod)
6.scena w ktorej grupa ludzi ucieka a niemcy ich wystrzeliwują (nie wiem czy dobrze napisalem ... :D)
7.kiedy niemiec daje mu jedzenie (jednak nie wszyscy sa zli)
i kilka innych scen o ktorych nie chce mi sie pisac, nie zinteresowaly mnie jednak te sceny w ktorych szpilman gra na fortepianie (np.kiedy spotyka niemca) nie mam zamilowania do takiej muzyki i byc moze tym samym stracilem cos z tego filmu ale i tak uwazam ze jest swietny !!!