...przedstawiający historie Warszawy w czasie całej II wojny światowej w jednej pigułce.
Od 01-09-1939 do stycznia 1945.
Sceny z Powstania Warszawskiego - mimo iż nie wiele, to genialne.
Holokaust - brutalnie i rzeczowo przedstawiony w filmie.
Dobry niemiec... - cóż, da się przełknąć ale pozostawia małe niestrawności ;]
Majstersztyk. Uwielbiam ten film. 10 na 10 ! Nie inaczej!
temat niezwykle trudny i prawde mowiac wiekszosc tego co powstaje to straszne gówno.
za to pianista jest filmem genialnym. momentami sprawia wrazenie paradokumentu. zadnych tanich chwytów typowych dla tego typu produkcji. dla mnie tak naprawde nie jest filmem o holokauscie, tylko o tym, ze wszystko to, co uwazamy za nasz swiat, moze w jednej chwili runąć w posadach. ze tzw cywilizacja to kolos na glinianych nogach..
To jest jeden z tych filmów, który można oglądać wiele razy i z tym samym zaciekawieniem!
Bo się chłonie szczegóły. Pamiętam jak kręcili zdjęcia na Stalowej (Praga) – która miała udawać Śródmieście. Papierowo mury, osłonki na latarnie – niby ogłoszenia w bramach, rolety... z bliska to było sztuczne... Dobudowano „fasade” (makiete) kamienicy – zrobiono taka „plombe”. A w filmie – robi wrażenie realności. Magia kina.
"Dobry niemiec... - cóż, da się przełknąć ale pozostawia małe niestrawności ;]"
Ale dlaczego? Moim zdaniem to jedna z lepszych scen w filmie. To bardzo dobrze, ze tworcy zdecydowali sie na pokazanie "dobrego niemca" bo bylo ich wiecej niz myslisz! Pamietajcie o tym;) Stad wlasnie bierze sie ta nienawisc do Niemcow. Oni sa tacy sami jak my, a ludzie ciagle patrza na nich przez pryzmat wojny i Hitlera.