Ludzie ogarnijcie sie... Komentujecie ten film... Wysmiewacie go nie raz... A nawet nie czytaliscie ksiazki na podstawie ktorej jest ten film... Owszem ksiazka jest lepsza... O wiele bardziej przedstawia bol, lek, wysmiewanie zydow przez szkopow i tragedie... Ale film rowniez jest dobry... Ja nie mam mu nic do zarzucenia...
Kolejny przewartościowany zarozumialec, który musi się pochwalić że czyta książki. Głupota bijąca na 10 kilometrów.
Nigdy film nie zastąpi książki.
Nie czytałam jej wiec jej nie komentuje i nie oceniam, oceniam tylko i wyłącznie FILM. Nie znam się specjalnie na filmach, grze aktorskiej itp., ale oceniam FILM według odczucia jakie mi po nim pozostały.
Choć wole oglądnąć jakikolwiek film dwa razy zanim go ocenię.
Pozdrawiam