Jestem zachwycony rewelacyjnym wykonaniem Ballady i Koncertu fortepianowego
Chopina.9/10
Muzyka była genialna, szczególnie ta scena, kiedy grał dla niemca.. jedna
chwila w której było coś niezwykłego, ta płynność, melodie, dźwieki jak i
wiele wydobywających się emocji. Poruszyła mnie w tym filmie muzyka
widocznie dlatego że ją kocham ;)
To fakt. Mimo, że nie jestem aż takim melomanem ale mnie też bardzo poruszała muzyka grana przez niego. Zwłaszcza ten końcowy utwór. Na kinie domowym to była POEZJA DŹWIĘKU. :)A jeszcze większa jest jak się to usłyszy w filharmonii.