Gdy pierwszy raz go oglądałem mocno mnie wzruszył,ale tylko dlatego że co chwila wychodziłem i nie oglądalem go bardzo uwaznie.Wczoraj obejrzałem caly film skrupulatnie i powiem szczerze ze im blizej końca tym bardziej zamulał.Momenty gdy gra na tym pianinie sa za dlugie i niepotrzebne.Podobnie jak to że przez 30 min.ogląda sie to jak siedzi głodny w mieszkaniu.Gdyby film był krótszy to byłby lepszy.