Pianista to znakomity film. Każdy powinien go obejrzeć.
Nie da się opisać tego co przeżywa oglądający ten film.
ja bylam w szoku
mowisz ze nie da sie opisac tego co sie czuje. moje kolezanki plakaly ze wzruszenia w szczesliwszych momentach filmu. natomiast ja bylam przez 3/4 filmu w szoku. nie dlatego ze zdjecia byly zakakujaco dobre czy cos (aczkolwiek byly wspaniale...zwlaszcza ujecia ktore rowniez mozna zobaczyc na plakacie!!) bylam w szoku bo to co widzialam na filmie ukazywalo sie w mojej glowie jako prwdziwe zdarzenia tamtych lat. tzn. czulam sie nie tak jakbym ogladala film o holokauscie czy cos tylko jakby to byly prawdziwe zdarzenia. wydaje mi sie ze wielu widzow mialo, ma i bedzie miec takie odczucie. a to bardzo dobrze swiadczy o filmie. jestem bardzo zadowolona ze polanski zrobil taki film.
Zgadzam się
Miałam podobne odczucia. Jak bym tam była.
Jeszcze większe wrażenie robi książka. Zwłaszcza, że opisuje miejsca w Warszawie, które doskonale znam.
Oczywiście z tego co było w Getcie prawie nic nie zostało, ale są miejsca gdzie się pan Szpilman ukrywał.
Inaczej podchodzę teraz do jedzenia,
inny wymiar ma dla mnie nieznośny zapach chloru...
Zarówno książka, jak i film tak bardzo zapada w ludzi wrażliwych bo jest autentyczna.