mysle ze film jest odzwierciedleniem ksiazki, tak sie zlozylo ze najpierw przeczytalam ksiazke, w Australii ten film dopiero wszedl do kin jakies dwa tyg temu....to i tak chyba ze wzgledu na Oscary. Tak jak juz napisalam film jest taki jak ksiazka....nie ma w nim nienawisci czy pogardy ale jest taka ogromna wola przetrwania.Mysle ze ten film na zawsze juz wejdzie do polskiej kultury(bo uwazam ze jest bardzo polski) i ze przez to pamiec o tym co sie stalo zawsze bedzie wsrod nas.