Pewnie wycieczkę gimnazjalistów zawieźli na "Pianistę" do kina, a potem dopadły się dzieciaki do internetu i głosowali. Ja rozumiem, że paru mógł się spodobać, ale żeby taki gniot był na 1 miejscu? Łaskawie spuszczę na ten wybór kurtynę milczenia.

Gdyby nie Pianista top10 Polska byłby zdominowany przez komedię, niektóre wcale nie najwyższych lotów (Chłopaki nie płaczą). Ciekawe, że jakoś świat nie miał problemu z docenieniem dzieła Polańskiego a wy macie. Owszem, są lepsze polskie filmy od tego ale jakoś nie sądzę, że gdyby Pianisty nie było, to one miałyby najwyższe miejsca.

Pewnie zawieźli uczniów podstawówki na ten film i teraz takie opinie jak twoja występują.

A na podstawie czego twierdzisz, że jestem z podstawówki?
Bo podobał mi się film, który wygrał 3 Oscary, zdobył Złotą Palmę i został uznany za arcydzieło? Ciekawe ile ty masz lat skoro takie wnioski wyciągasz...

wydaje mi się, że to nie było do Ciebie ;)

A no to co innego. W takim razie nawet się pod tym podpisuję;)

A czemu argumentami jakie przywołujesz są Oscary, Złote Plamy i uznanie za arcydzieło?? Przecież to kompletnie o niczym nie świadczy. Od dawna przecież wiadomo, że Tego typu nagrody to kółko wzajemnej adoracji. Ja takich "arcydzieł" troszkę obejrzałem i wcale nie uważam, że takimi są naprawdę. A "Pianista" jest niezły, chociaż nudnawy trochę. I nie mówcie, że to nie jest sensacyjny film akcji. Są filmy w których się prawie nic nie dzieje, a nie możesz się oderwać (patrz Odyseja Kubricka). Poza tym w TOP 100 Polska niech będą naprawdę polskie filmy. Bo Polański nie świadczy o tym, że film jest polski

O ile Oscary może faktycznie nie są wyznacznikami dobrych filmów, o tyle do festiwalu w Cannes mam zaufanie. Tam Złote Palmy nie dostają filmy komercyjne, tylko takie, które naprawdę są na wysokim poziomie. A nawet jeśli pominąć te nagrody, to i tak Pianista jest wybitnym dziełem w oczach krytyków i większości widzów.

"A "Pianista" jest niezły, chociaż nudnawy trochę. I nie mówcie, że to nie jest sensacyjny film akcji"
Tak się składa, że ja również trochę arcydzieł obejrzałem i uważam, iż Pianista się do nich zalicza. W taki sam sposób "nudnawym" filmem można by uznać Łowcę Jeleni czy Czas apokalipsy. I nigdzie nie napisałem o żadnym filmie akcji (Twoje zdanie chyba jest pozbawione sensy, przeczytaj je jeszcze raz).

"Poza tym w TOP 100 Polska niech będą naprawdę polskie filmy. Bo Polański nie świadczy o tym, że film jest polski"
Gdyby "wywalić" z TOP Pianistę, to na najwyższych miejscach znajdowałyby się niemal same komedie, a tak przynajmniej jest na podium film wartościowy. A Polański rozlicza się w nim z traumą z dzieciństwa, więc nie uważam, by on, jako reżyser świadczył o tym, że film nie jest polski. Kręcony był w Polsce, przedstawia historię Polski, robiony był w dużej mierze przez Polaków, więc nie wiem o co Ci chodzi.

Pozdrawiam!

Ten film jest bardzo polski (choć oczywiscie nie w 100 %), gdyby ten film był czysto polski, to na świecie nie zrobiłby większej kariery (a na pewno nie zarobiłby zbyt wiele $).. Musiał też mieć kilka znanych na świecie nazwisk w obsadzie.. a to, że jezyk polski zastąpiono angielskim, także ma sens, bo co by nie mówić, jest to dziś język najbardziej powszechny i najłatwiejszy w odbiorze .. W top 250 IMDB na palcach jednej ręki policzysz filmy w oryginalnym języku innym niż angielski.. Zresztą wyobraź sobie Adriena Brody kaleczącego film, mówiąc po polsku z angielskim akcentem :]

gatunek: Biograficzny, Dramat, Wojenny

To film wartościowy, ukazujący tragedie wojenne. Jeśli spodziewałeś sie wybuchów, pościgów i różnorakiej akcji to źle trafiłeś. Lepiej nie oglądaj biografii.

Nie spodziewałem się żadnych wybuchów ani niczego takiego, oczekiwałem interesującego i dającego do myślenia dramatu, tymczasem czegoś takiego w przypadku Pianisty się nie doczekałem.

I pod tą krótką, acz treściwą wypowiedzią się podpiszę.

Oczywiście Lorda Rahl mam tu na myśli.