Nie uważacie, że jak na akcję dziejącą się na terenie Polski, to w filmie za mało jest aktorów Polskich? Nie no- są, ale w jakichś nie bardzo istotnych scenkach. Bardziej statystami tam są. I bardzo mi przeszkadza tam kaleczenie języka polskiego... Nawet imion nie potrafią odpowiednio wypowiedzieć, z odpowiednim akcentem. Ten film powinien być kręcony jak "Pasja" Gibsona, czy "Apocalipto"- w języku, w którym mówiono w tym czasie w tym miejscu... Po Polsku!
Co Wy na to?
Film podobał mi się, mimo, że nie przepadam za tą tematyką...
Brakuje Polskości w Polsce...
Czy tutaj w ogóle działa edycja postów? Dwukrotnie próbowałem poprawić błędy, ale nie udało się... Hmm...
"Czy tutaj w ogóle działa edycja postów?"
Tylko przez pierwsze 15 minut.
Wybór zagranicznej obsady wyszedł filmowi na dobre. Jakoś niespecjalnie potrafię sobie wyobrazić polskich aktorów w tym filmie, bo i kogo? Od conajmniej piętnastu lat cierpimy na brak utalentowanych gwiazd, dobrych aktorów można policzyć na palcach- kto miałby zagrać Szpilmana? Więckiewicz? Czy Dorociński? A może w ogóle Kot albo Karolak?
Kwestia języka- są dwie możliwości: aktorzy próbujący mówić po polsku lub dubbing. Jestem zbyt przerażony, żeby myśleć o którymkolwiek rozwiązaniu. Film jest dobry taki, jaki jest.
Fakt- film jest dobry taki jaki jest. I trochę gościu mi oczy otworzyłeś :D
Faktycznie- dubbing: Bleeeeeeeeeeee!
Więckiewicz, Karolak... Buahaha!
Qrna- masz rację jak nic, ale fakt faktem- gdyby film ten był w języku polskim dałbym 10/10
Ale z poprawnym polskim.
Dorocińskiego lubię akurat, nie wiem czemu- jakoś tak. Fajny gość :D Ale tutaj rzeczywiście mógłby zagrać co najwyżej rozstrzelanego chłopa :)
Szpilman. Hmm... Rzeczywiście nikt z polskich aktorów się nie nadaje, choć podejrzewam, że to wpływ już gotowego obrazu. Szpilman w tym filmie ma być właśnie taki jak jest i koniec dyskusji...
Masz rację
Dobiję się jeszcze sam: czepiam się poprawnej polszczyzny, a tego posta podkreśliło mi w kilkunastu miejscach :) Ale naprawiłem.
W ogóle nie umiem poprawnie pisać na klawiaturze- ręcznie nie robię błędów raczej, a na klawiaturze co chwilę byk mi wyskakuje...
Co do edycji- w takim razie trzeba czytać przed kliknięciem "wyślij" i edytować od razu, nie? :D
Tak jak teraz- usunąłem ortografy :D
Pozdrawiam