Miałem dzisiaj zaszczyt poznać Panią Halinę Szpilman, niewątpliwie jest to bardzo sympatyczna, miła, zdystansowana i obyta Kobieta. Dowiedziałem się bardzo dużo ciekawych i interesujących faktów z życia męża P. Haliny, Władysława Szpilmana. Postać wykreowana przez Romana Polańskiego (którego P. Szpilmanowa b. dobrze zna) i zagrana przez Adrien Brodyiego różni się bardzo od 'oryginalnej' postaci, Władysława Szpilmana. Polański przyznał że zależało mu na stworzeniu przejmującej opowieści przedstawiającej realia i dramat II WŚ a nie odwzorowaniu życia znanego pianisty. Jak powiedziała Pani Halina, Szpilman w rzeczywistości nie był taki spokojny i opanowany, wręcz przeciwnie było w nim więcej buntu i zawzięcia. Tak właśnie, różni się rzeczywistość od filmu. Ale co by nie mówić, miło było spotkać Panią Szpilman, oraz usłyszeć kilka wręcz nierealnych opowieści np. jak Władysław odnalazł swoją kuzynkę.. OFC mam autograf na filmie Pianista ;)
Jeżeli ktoś ma jakieś pytania czy cuś zapraszam do dyskusji :)
Pozdro.