Ja właśnie po lekturze,zainspirowana do przeczytania po obejrzeniu filmu :)
Muszę przyznać,że dzieło Polańskiego jest dość wierną adaptacja,niemal identyczną z książką,niewiele różnic :)
Natomiast jako ciekawostka zamieszczone są fragmenty pamiętnika Wilma Hosenfelda(tego,który uratował Szpilmana w czasie wojny) i dowiadujemy sie(zresztą nie zdziwieni),że Niemcy doskonale wiedzieli o zbrodniach popełnianych na Żydach,mimo tego co starają nam się niektórzy "wielcy uczeni" z Niemiec wmówić :/
Polecam więc dla miłośników filmu tę wspaniałą książkę :)