Pianista

The Pianist
2002
8,3 613 tys. ocen
8,3 10 1 613211
7,9 67 krytyków
Pianista
powrót do forum filmu Pianista

co się stało?

użytkownik usunięty

Wstrząsajace, ale głównie twarza Adriana Brody'ego. Bardz, bardzo niewykorzystany potencjał książki. Kim jest narrator? Kim jest Szpilman? Co się działo w gettcie, w mieście, w czasie powstania? Gdzie się podziała wyjatkowość losów Szpilmana?
Bardzo dużo pytań, mało odpowiedzi. Film trwa prawie trzy godziny - twarz Brody'ego, zdjęcia Edelmana, efekty komputerowe i nokturn Chopina to trochę za mało, jak na ten długi czas. Rodzą się pytania (banalne, każdorazowe, na zawsze bez odpowiedzi) o absurdalność Zagłady, o instynkt życia, o względność zachowań moralnych i wreszcie o to, jak można żyć leniwie, bezmyślnie i beztrosko, w szczęśliwym świecie, zaledwie 50 lat po tej straszliwej tragedii. Moje pokolenie, na pozór maksymalnie oddalone od koszmaru wojny, wciąż obraca się w dyskursie tej wojny. My znamy ją z lekcji historii. Nasi rodzice pamietają Warszawę zrównaną z ziemią, nasi dziadkowie - byli nim. Byli Szpilmanem, walczyli w Powstaniu, przeżyli.
Jak to możliwe, ze parę ulic od mojego domu rozgrywała się największa tragedia anszej cywilizacji, tak bardzo niedawno, a ja się tym wzruszam W KINIE?
I to na tak nieudanym filmie, jak "Pianista".
Ciekawe, jak ten film będą oglądać moi cudzoziemscy przyjaciele. Pewnie tak, jak ja "Ziemię niczyją". Jak film o cudzej wojnie.
"Pianista" sprawia wrażenie, jakby Polański nie rozliczył się jeszcze ze swojej wojennej traumy. Jakby nie chciał pokazać uczuć w obawie, że się rozpłacze.
A przecież film wstrząsa - obrazem, muzyką, historią. Więc co jest w nim niewłaściwego? Może ten niepotrzebny chłód i dystans? Może schematyczność.