Trochę smutno, że naprawdę dopiero w wieku 15 lat się o tym dowiedziałeś.
Zawsze się zastanawiam, czego uczy się dziś młodzież na lekcjach historii.
Miałam 15 lat, kiedy "Pianista" wszedł na ekrany.
Byłam na tym filmie z klasą.
Ale temat, sceny - to wszystko nie było dla mnie nowością.
Ach, stare czasy....

Polecam Ci również "Listę Schindlera".

Obejrzę na pewno. Rzeczywiście na lekcjach historii nie uczymy się za bardzo o I i II wojnie światowej tylko po raz piąty o różnych dynastiach i wojnach,które były bardzo dawno i to w nie naszym kraju.

No niestety, dzisiejsza młodzież nie interesuje się historią. Mogę Cię tylko pocieszyć, że są jeszcze wśród niej wyjątki, jednak jest ich chyba coraz mniej.

Faktycznie szkoda, że tak strasznie jest wśród młodzieży z ta historią. A jest przecież takie powiedzenie "uczymy sie na błędach", może inne czasy historyczne, ale problemy identyczne i zawsze jakby te same. Pianistę obejrzałem z zachwytem zważywszy, że moja rodzina wiele przeżyła przez II Wojnę Światową, i wiele rzeczy dowiedziałem się już jako "gówniarz". Naprawdę Polecam ten film, chociażby dla nauki, czym jest i do czego może doprowadzić fanatyzm...