Pod napisem "obsada" pojawia się lista twórców filmu. A obsadą byli młodzi pianiści, których zaprezentowano. Chciałem sprawdzić co teraz się z nimi dzieje, a tu nic z tego, bo nie mogę poznać ich nazwisk. Druga uwaga, jaka mi się nasuwa, to okropna trenerka rosyjskiej pianistki Evy Gevorgyan. Cały czas wydziera się na nieszczęsną dziewczynę, zabijając w niej wszelką radość z grania, a potem krytykuje, że ona nie kocha jakiegoś utworu. Przy takiej trenerce, a właściwie treserce, to można znienawidzieć wszystkie utwory. Nawet opiekunka chińskiego zawodnika była empatyczna i miła dla swojego podopiecznego, mimo że azjatyccy trenerzy nie słyną z empatii i ludzkich odruchów!