Bardzo dobry film z ciekawie zarysowanym tłem społecznym, daleko wykraczającym poza to czego zwykle możemy spodziewać się po kinie sensacyjnym. Do tego wiarygodni psychologicznie bohaterowie. Kibicowałem głównej bohaterce przez cały film. Gdyby to był anglosaski film, to pewnie rychło doczekalibyśmy się drugiej albo i trzeciej części bo postać grana przez Violette Schurawlow to mocna, wyrazista rola i jej los zwyczajnie nas obchodzi. Nawet główny czarny charakter, nie razi swą płaskością i schematycznym aż do bólu zarysowaniem. Według mnie warto obejrzeć bo film mimo niedoskonałóści wyróżnia się na tle innych produkcji o podobnej tematyce.