5,2 31 tys. ocen
5,2 10 1 31002
3,2 22 krytyków
Piep*zyć Mickiewicza
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

dasdasd

ocenił(a) film na 1

adsadsadasd

tak szczerze przyznam, po zwiastunie i nazwie spodziewałem się czegoś słabego, ale sam film był w sumie spoko, nie wiem co w sumie mogę jeszcze dodać, aktorzy zagrali swoją rolę nie najgorzej, sama fabuła filmu też jest w miarę git, nie mam do czego się tak bardziej przyczepić, w skrócie film był spoko. Polecam, ale...

więcej

Piosenki

ocenił(a) film na 8

Znacie nazwy utworów z filmu? Oprócz piosenki Wersow i tej piosenki "Prywatny bal"

Film jest naprawdę fatalny, i żałuję, że w ogóle na niego poszedłem (za darmo). To jakaś niezamierzona parodia "Młodych gniewnych", film jest sztuczny, nieżyciowy, postaci jednowymiarowe, Ogrodnik jest autoparodią a scenariusz jest pełen dziur. Obrzydliwe, naprawdę obrzydliwe.

Na taki film

ocenił(a) film na 4

To nawet sam Juliusz Słowacki poszedłby do kina:-D.

Ten film wizualnie przypomina gówniany młodzieżowy serial. Po obejrzeniu trailera człowiek jest kompletnie zdegustowany. Widać, że coś tam się dzieje, ale odbiór tego nie może być dobry, bo to wygląda jak jakiś tani, tandetny serial telewizyjny.

Paździerz.

ocenił(a) film na 2

Płytki, banalny i cringowy. Hugo ratuje, jedyny "+" tego "arcydzieła".

Cringe?

ocenił(a) film na 4

,,Ponarzekajmy o filmach " rozjechał ten film. A zwykle jego rozkminy w jakichś 90% pokrywają się z moimi więc cienko to widzę, a sam trailer nie napawa optymizmem. Ktoś ładnie zauważył po seansie tego filmu, opisując postać kreowaną przez Ogrodnika: Jaki kraj taki Hank Moody :))

Bardzo ten film z opisu przypomina mi "Fuc* ju Göhte ", który w niemczech pobil rekordy ogladalnosci w kinach W sumie nakręcono 3 części. Osobiście obejrzalem tylko pierwsza część i film mnie nie zachwycił. Nie spodziewam się po tym filmie również niczego dobrego.

Po samym opisie i zwiastunie mam wrażenie, że widziałem już wiele takich produkcji, więc nie spodziewam się niczego nowego. Nie zachęca do pójścia do kina, zwłaszcza po promocji z Wersow itp.

Ja na przykład robię to codziennie, bo lubię pieprz. Co innego Jeb*ć Wieszcza.

To smutne że PISF, zamiast skupiać się na produkcjach oryginalnych woli współfinansować filmy produkty.
To jest film na licencji f*CK You Goethe, jak dla mnie wygląda na typowy produkt komercyjny. Nawet nie postarali się ze scenografią, by była bliższa rzeczywistości :)

Wystarczy mi pogarda twórców filmu w tytule, w stosunku do wybitnego polskiego poety i już wiem, że tego filmu nigdy nie obejrzę. Polacy jak zwykle srają do własnego gniazda - czyt. na Polskę i Polaków. Czy to u nas, czy to za granicą. Żenujące i smutne zarazem.

ale kał, trudno uwierzyć że ktoś to nakręcił i wydaje mu się że tak wygląda liceum. Wszystkich co robili przy tym filmie łącznie z obsadą, rezyserem, scenazystą - powinni wsadzić w rakiete i wystrzelić w kosmos. Oślepłem na jedno oko. Dobrze że drugim okiem oglądałem co innego w tym samym czasie dla zabicia nudy.

Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

Ale gniot ja pie.... le idelane do oglądania przez polaczków wieczorami, polaczki lubią sobie konia walić pod takie rzeczy oglądajac wy wysrywy

I to bardzo! I fabularnie, i aktorsko.
Co to w ogóle za tytuł??
Szkoda czasu, naprawdę!

„Piepzyć Mickiewicza”* to przykład tego, jak daleko można odjechać w kierunku pseudoartystycznej pretensjonalności, nie mając nic konkretnego do powiedzenia. To film, który udaje, że jest głosem pokolenia, ale brzmi raczej jak rozżalony wpis na forum sprzed dekady – pełen złości, ale pozbawiony treści.

Już od...

Paradokumenty potrafią być ciekawsze i lepiej zagrane. Dlaczego to profesjonalny aktor z takim stażem i świetnymi rolami zagrał najgorzej? Gdzie byli scenarzyści? Kto dobrał tak okropną muzykę? Zakonnica w przebraniu to przy tym film top10

Gangsta paradajs w wersji polskiej. Zamysł spoko, ale kisne od krinżu