Jeżeli założymy, że ludzie nigdy nie polecieli na księżyc (do czego się mocno skłaniam), a ten film zgarnie w tym roku najważniejsze oscary, to trzeba będzie sobie zadać pytanie gdzie dokładnie zabrneliśmy. Może to tak naprawdę jeden wielki zglobalizowany Truman Show ?
Film: miesiące przygotowań żeby stworzyć kilkadziesiąt minut materiału. ISS : relacje na żywo i tysiące godzin materiału. Ale spoko. I to w sumie w jakim celu mieliby udawać że na orbicie są ludzie? Dla beki?
Jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. I nie jakieś grosze tylko grube miliardy zielonych, wyciągane od lemingów.
Jakoś skomplikowany sposób na wyciągnięcie kasy którą już dostają w podatkach. A te wszystkie stare stacje kosmiczne to też była ściema tak? W latach 70tych ZSRR i USA miały green screeny na poziomie dzisiejszych, tak?
Czyli sądzisz że 30 stycznia 1969 Breatlesi nie zagrali swojego ostatniego koncertu?
Oni grali, tak samo jak był Gagarin i inni astronauci.
W strefie fantazji pozostają loty człowieka w kosmos.
Żyjesz w jaskini więc jak mniemam sporo o tym wiesz, a z kim żyjesz i czy to są trolle czy inne stworzenia...
ale odbiegamy od istoty wątku.
Zeszlismy bo twoje argumenty są dziecinne i nudne. Pasza2 jest jakoś bardziej dociekliwy. Zapodaj coś ciekawego to pogadamy.
Apropo ISS (bo wcześniej padły pytania dotyczące 'wiary czy niewiary' w jej istnienie) to widziałem ją na własne oczy, a konkretnie przez lupę. Pod koniec maja, wieczorową porą poruszała się pezez kilka sekund po nieboskłonie. Uważam to za wystarczający argument, który osobiście zaobserwowałem i z którym nie da się dyskutować.
Już się powtarzamy ale ok.
Do tej kupy rzelastwa latają ludzie. Czy latają tam tylko po to żeby udawać że kogoś tam zostawiają?
Ludzie też musieli ją poskładać na orbicie. Czy to też nieprawda?
Jak symulują mikrograwitacji na tak dużym obszarze jeśli są na ziemi, Non stop podczas prezentacji i podczas relacji na żywo?
Czy stacje z lat 70tych 80tych i 90ych też były udawanie?
Przy ISS pracują tysiące ludzi z wielu państw. Jak to jest ze nikt nie puszcza pary z ust?
Widzimy nagrania ziemi z ISS które pasują do obserwacji z ziemi. Kto dogląda tych urządzeń skoro tam nikogo nie ma?
Jesli spisek ma wyciągać od ludzi kasę to jaki to mechanizm? Opisz proszę kroki tego procederu.
Z ciekawych filmików jeszcze to znalazłem, do 3 minuty trochę naciągane ale potem jest niezły kabaret: https://www.youtube.com/watch?v=65meLFgf6jk&t=189s
Pasza2 ten film to faktycznie ciekawy ale mam lepszy.
O kosmonautach i gumowym włazie. Jednak w kosmosie też chińszczyzna dotarła i wszystko robią z gównolinium.
https://www.youtube.com/watch?v=BgRg1GWuKMo&index=32&
No więc tak. Autor napisów czepia się słowa teatr (pewnie jego zdaniem to jakąs Freudowska pomyłka) , że niby lądowanie tej sądy to fikcja. To tak jakby powiedzieć że sformułowanie teatr działań wojennych sugeruje że wojna jest ustawiona. Totalny bezsens.
Autor napisów twierdzi że początek konferencji to bulshit ale przecież to konferencja na gorąco, zaraz po lądowaniu. Ludzie sobie gratulują i się cieszą ponieważ udało im się coś zrobić. Na dokładną analizę danych będzie czas w nadchodzących miesiącach. Co ciekawe prospiskowcy czepiają się że podczas tej konferencji jest za wesoło a podczas konferencji Apollo 11 było za smutno. No kuźwa nie dogodzisz panie. I tak spisek i tak. :)
Sam prowadzący mówi że nie przeanalizowali jeszcze wszystkich danych i że robią konferencje na szybko żeby pokazać zdjęcia i ogłosić że im się udało. Trudno oczekiwać żeby jeden gościu na gorąco i na poczekaniu znał każdy element techniczny i każdy aspekt takiego projektu. Przy czymś takim współpracuje mnóstwo ludzi. Jak sam powiedział ktoś inny z zespołu monitorował te dane. Nie są one ukrywanie.
Fakt że Mars wygląda jak ziemia jest chyba dość oczywisty. Procesy geologiczne rządzą się takimi samymi prawami, nieważne gdzie. Czego się spodziewali prospiskowcy? Planet jak z interstelar?
Co do początku filmiku to pozwól że znowu pobawimy się w ćwiczenie krytycznego myślenia, ale sądzę że znasz odpowiedź po oglądaniu tych wszystkich filmów. Dlaczego rakieta nie leci nonstop pionowo w górę i dlaczego wydaje się że spada. 24h.
PS nie odpowiedziałeś na temat bąbelków.
Nie rozumiem stwierdzenia 'bez załogi'. Wynika z tego, że ktoś wysuwa pochopne wnioski i ignoruje rzeczywistość.
Satelity TV jak np. Hotbird też są bezzałogowe.
miszatujest nie sądy tylko sondy.
Bąbelki powstają w cieczy (wodzie). Co chcesz jeszcze wiedzieć o tej mistyfikacji za grube miliardy dolców?
Faktycznie sondy.
Chcę wiedzieć dlaczego na zdjęciach z kosmosu te "bąbelki" nie wyglądają jak bąbelki z basenów gdzie ćwiczą. I jeszcze chce wiedzieć dlaczego z tak długiego wpisu wspomniałeś tylko o ostatnim punkcie a zignorowaleś wszystko powyżej.
Rakiet nie kupuję ale konferencja jest przednia.
Szef misji dałby radę wcisnąć dużo drogich garnków i pościeli masujących podczas prezentacji dla emerytów (nawet jakby już mieli takie zakupione). Można być smutnym,można być wesołym i tak będzie widać, że coś kręcisz.
Dziwno, że jak na całą sale wypełnioną ,,niebieskimi koszulami'' nikt nie wiem w jaki sposób zapisuje się zdjęcia. To chyba kluczowa sprawa, że jak wysyłasz sondę za wiele milionów to dla całego świata istotne jest w jaki sposób zrobi zdjęcia i czy będzie można je obejrzeć.
Bąbelki w wodzie mają taką naturę, że zawsze kierują się do powierzchni i tak jest na nagraniach, czasami bardzo szybko zasuwają.
Ludzie latają w kółko w kosmos od lat 60 ale jakoś to strasznie bezpieczne miejsce bo wszyscy wracają cali i zdrowi. Była co prawda katastrofa Challengera ale czy faktycznie cała załoga zginęła ?
Gumowy właz bardzo fajny :)
Ten facet który jest pytany to Adam Steltzner odpowiedzialny za EDL (Entry, Descent and Landing) czyli generalnie za lądowanie. Jakby dostał pytanie o te procedury to by wiedział, nawet mówi o ilości paliwa bo to jest związane z jego działką). Podczas misji byli ludzie odpowiedzialni za zdjęcia i oni mieli wszystkie informacje. Czy naprawdę mam grzebać info o tych formatach jakich użyli?
Bąbelki-te z kosmosu latają inaczej niż te z wody. Bo nie są bąbelkami a tylko jakimiś śmietkami.
Ja tam nie widzę pęcherzyków powietrza. A w
zdjęciach z wody widzę.
W kosmosie zginęło 18 osób. Jak masz info ze to spisek to chętnie poczytam https://www.quora.com/How-many-people-have-died-in-space
Co do tej pokrywy to naprawdę to kupujesz? Prawdziwa odpowiedź jest banalna. Poszukaj.
Nie twierdze że Adam Steltzner ma wszystko wiedzieć ale cała sala była wypełniona naukowcami i nikt nie znał odpowiedzi na to proste pytanie. Po fakcie to oczywiście sobie coś przygotowali.
Bąbelki czy śmietki, czemu się zachowują jakby nie były w próżni ?
Okazało się że część załogi Challengera miała bliźniaków:
https://www.youtube.com/watch?v=PxqhU6nEy6c
Ktoś na sali odpowiedzialny za tą sprawę pewnie wiedział. To co? Miał lecieć szybko na scenę? To była tylko wstępna konferencja żeby ogłosić że się udało. Oczywiście powiesz mi że specyfikację curiosity też zrobili po fakcie i dali do neta więc nawet nie będę próbował tego szukać.
Te smietki zachowują się jak smietki w mikrograwitacji. W basenie to wygląda zupełnie inaczej.
Challenger. Moim zdaniem to spreparowany spisek. Po pierwsze gdyby to była prawda to raczej by się lepiej starali to ukryć. Po drugie dwójka to bracia. Po trzecie sądzę że prospiskowcy wyszukali poprostu dla reszty osoby z podobnymi nazwiskami i wyglądem. Żeby mieć o czym gadać. Jest to dość łatwe.
Np. Tutaj mamy Pana Adama Kowalskiego od IT https://www.goldenline.pl/adam-kowalski654/
Pan Adam w przyszłości wynajdzie wechikuł czasu cofnie się do 2018 i zostanie Panem Adamem Kowalski prawnikiem http://kancelariadkk.pl/adam-kowalski/ widać że mu się przytyło ale koło ten sam tylko 30 lat starszy.
A co z tym "włazem" ?
No nie ale ma to jakieś znaczenie? To dalej kupa złomu.
I czekam na proste wyjaśnienie co się dzieje z włazem!
To poszukaj. Myśl sam. Nie wierz ślepo w każde filmiki spiskowe. Odpowiedź jest prosta.
No ma. Jedna 'kupa złomu' została stworzona do czegoś innego i druga do czegoś innego. Jedna jest satelitą i jak sama nazwa wskazuje służy do przekazywania sygnałów między stacjami naziemnymi a innymi satelitami a drugi obiekt to stacja badawcza. Do czego służą stacje badawcze można się domyślić. W kontekście całej dyskusji wrzucanie satelit i stacji badawczych do jednego worka jest już ignorancją i totalnym zbagatelizowaniem tematu.
Ciężko powiedzieć jak jest do końca z tą stacja ISS, mam duży mętlik w głowie i mało zaufania. Amerykanie mają w rękach Hollywood i wiele możliwości kreowania rzeczywistości. Wydaje mi się że część nagrań jest ustawiona ale jak głęboko to sięga ? Tu jest też ciekawy materiał https://www.youtube.com/watch?v=cs2mWCfwwq0
Ja uważam, że ci ludzie znajdują się w kosmosie, bo na wszystkich nagraniach obiekty wokół nich lewitują co jest spowodowane brakiem grawitacji. Argumenty o linkach i innych dmuchawach (które padają w komentarzach pod tego typu filmami) można o kant tyłka rozbić, ponieważ nie dałoby się wszystkiego wokoło 'oblinkować' a tym bardziej cieczy. Dmuchawy też odpadają, bo obiekty na wietrze są zdmuchiwane lub rozdmuchiwane i nie lewitują. Te argumenty trafiają do mnie w 100% i wierzę, że ludzie są w kosmosie, bo wskazuje na to brak grawitacji.
400km od ziemi nie ma grawitacji?
Ale tak na serio nie ma?
To kiego ISS zapierdala z taką kosmiczna prędkością?
Według teorii spiskowych część nagrań filmowana jest w samolocie który szybko opada, wtedy osiągalny jest efekt nieważkości. W tych nagraniach doszukać się można cięć bo nie da się tego nagrywać za długo oraz słychać dźwięk silników samolotowych. Druga metoda to nagrywanie astronautów na ziemi na linach i użyciem CGI. Wtedy silników samolotowych nie słychać.
Te teorie to zaklinanie rzeczywistości. Gdyby z tą krytyką podejść do czegokolwiek to by wyszlo że to spisek. Z nagrania ślubu by zrobili że to jakaś mistyfilacja.
Co do konkretnych przykładów. W pierwszej prezentacji flagi w tle w pewnym momencie nagle zmieniają pozycje bo nastąpiła zmiana ujęcia. W późniejszych nagraniach widać jak oni dotykają tych przedmiotów w tle (no ale pewnie według was to wtedy już nie ekran a samolot).
Gościu od pingponga patrzy na kamerę żeby sprawdzić czy mieści się w kadrze (to jest oczywiste dla każdego kto nie krzyczy spisek! na wszystko).
Gościu ok 11.00 tłumaczy że na stacji grawitacja jest prawie taka sama jak na ziemi. Potem mówi o prędkości z jaką lecą. Ta prędkość oraz słabsza grawitacja sprawia że są w stanie nieważności. Typowe dla prospiskowcow że nie rozumieją lub nie chcą zrozumieć tłumaczeń skierowanych do dzieci.
Ciekawe też że podczas filmiku autor nie może się zdecydować w którą stronę leci ten samolot żeby utrzymywać stan nieważności. No i jak to możliwe że ten stan nieważności jest a on gada a gościu gada na żywo z tymi dziećmi z 20 minut. No ale one też pewnie są częścią spisku a wydarzenie kręcono wiele dni.
Opóźnienie kilku sekund? Bulshit. Kolejny dowód że prospiskowcy nic nie sprawdzają. To nie jest księżyc. Jakiekolwiek znaczne opóźnienie na ISS jest powodowane tym samym co spóźnienie na TVN czyli problemami technicznymi. A może reporterzy z Warszawy też udają że są na orbicie?
Prospiskowa analiza timelapse: pokazują miasto w timelaplse i zwracają uwagę na to ile zmian widać. Potem pokazują widok z ISS i mówią że nie widać tak szybkich zmian. Debilizm. Na nagraniu miasta możemy zaobserwować pojedyncze samochody i okna. Widzimy ich światła. Z orbity zgaszenie kilku świateł w oknach nic nie da. Nie widać tak drobnych zmian. Dopiero jak nastaje świr widać że w tym rejonie światła gasną. Całe miasto gaśnie.
I jeszcze gadanie o indoktrynacji. Płaskoziemcy też mówią że edukacja (u nich dot. globu) to indoktrynacja.
Dalej już mi się nie chce grzebać. Ręce opadają.
A co z tym "włazem"?
Właz jest ok wierzę ci na słowo :) To nagranie z dziećmi nie mogło być nagrane w samolocie to się zgodzę, raczej pasuje drugi tryb na ziemi. Poza tym nie słychać silników i nie ma cięć.
Jak to jest zrobione z tą wodą i paletkami w warunkach ziemskich? Nie wiem przypuszczam że jest to trik, bardzo dobry trik ale nie znalazłem jeszcze wytłumaczenia. Główkuję.
Dla zasady. "władz" nie jest wlazem tylko ochroną przeciwsłoneczną faktycznego wlazu który jest głębiej. Dlatego jest z takiego wyginajacego się materiału.
Ten trik o którym piszesz to wysłanie ludzi na orbitę. Myślę że już tymi wszystkimi przykładami pokazałem bezsens tej teorii spiskowej.
A powiedz. Co musiałoby się wydarzyć żeby cię przekonać co do ISS. Czy cokolwiek byłoby wstanie?
Pokój 101 pewnie w końcu by mnie przekonał. Jeszcze mam sporo tych rzeczy i oczywiście wszystko jest wyjasnialne (bardzo slabo) ale nie wiem czy jest sens o tym pisać skoro i tak piszemy tylko miedzy sobą. Możesz sobie w kazdym razie obczaic jeszcze temat wyspy Devon z punktu widzenia spiskowcow i NASA.
oczywiście wszystko jest wyjasnialne (bardzo slabo) " to dziwne że uważasz że słabo bo na wiele przytaczanymi przezemnie wyjaśnień nie odpowiadasz. Naprawdę nie wiem jak, mając dostęp do neta można nie wierzyć w te wszystkie spiski.
Co do tej wyspy to chyba oczywiste że będą ćwiczyć eksploracje marsa na terenie podobnym do marsa. Gdzie mieliby to robić? Szkoda że prospiskowcy nie są w stanie pokazać np konkretnych przykładów gdzie np wzgórze na Marksie i na tej wyspie to to samo.
PS czego byś się spodziewał na Marsie? Jaki konkretnie widok by cie przekonał że to Mars? Ma wyglądać bardziej jak sci fi tak? Jak w interstellar.
Ale o co chodzi Ci z tym "Interstellar"? Przecież ten film była całkiem dobrze zrobiony od strony naukowej i przedstawiał planety, jakie prawdopodobnie można spotkać w kosmosie. Dlaczego podajesz ten film, jako odniesienie do niewiarygodnych obrazów?
Btw. Oczywiście zgadzam się z opinią, że Twój interlokutor jest spiskowcem. Taniej jest po prostu posłać kogoś w kosmos niż bawić się w kilkadziesiąt lat mistyfikacji.
A tak przy okazji, to dowodem na autentyczność zdjęć zrobionych na księżycu są inaczej układające się cienie - rzecz nie do podrobienia lampami.
Ach i taka prosta sprawa: misje lądowania na księżycu były pilnie obserwowane prze inne kraje w tym ZSRR na radarach oraz przez niezależnych obserwatorów za pośrednictwem teleskopów. :) Rozumiem, że Sowieci też brali udział spisku? A może radary i teleskopy też nie były wtedy znane? [To pytania do spiskowca]
Załączam też link na Wiki z artykułem na temat NIEZALEŻNYCH od NASA dowodów na wykonane loty na księżyc: https://en.wikipedia.org/wiki/Third-party_evidence_for_Apollo_Moon_landings
Interstelar wybrałem tylko dlatego że to przykład z ostatnich lat i te planety są tak ekstremalne. Spojrzysz i już wiesz że jesteś na obcej planecie. W przypadku Marsa mamy do czynienia z czymś bardziej podobnym do Ziemi i nikt tam się nie spodziewał czegoś jak z interstelar.
Co do reszty twojego komentarza to to oczywiście wszystko b. dobre przykłady. Niestety wiem że prospiskowcy potrafią wymyślić jakieś pseudowytłumaczenie z dupy. Np. Ich znaniem USA miało haki na ZSRR i to dlatego 50 lat siedzą cicho. A te niezależne źródła to pewnie przykrywki.
Jeśli ktoś naprawdę wierzy w te spiski to nic go nie przekona. Co nie zmienia faktu że ciekawie z kimś takim pogadać. Teraz to już jestem ekspertem od spisku ksiezycowego i ISS. ;)
Engilshmen to typowy przedstawiciel płaskoziemców: negowanie faktów, brak dowodów na poparcie swoich słów, bazowanie i czerpanie wiedzy na filmikach z yt, a nie z książek czy publikacji naukowych, wypieranie faktów. Człowieku, od paru lat organizuje się loty loty suborbitalne dla praktycznie każdego (kto ma forse oczywiście), bilet średnio 200 tys USD, polecam zacząć już zbierać i może za pare lat polecisz i zweryfikujesz swoją śmieszną "wiedzę" :D