..jednak w ostatecznym rozrachunku bardzo skutecznie wciąż się sprawdzają. Jeżeli jesteś osobą którą ruszają nawet kiczowate próby wzruszenia lub masz (miałeś/aś) psa to właśnie ten film zapewni Ci,, pocenie się oczu" :)

ale film sam w sobie jest zenujaco slaby nawet jak na familijny film TV

Od 20 minuty do końca filmu miałem mokre oczy.

Wzruszająca, przeznaczona dla całej rodziny opowieść o niezwykłej więzi łączącej psa i bezdomnego weterynarza. Bezdomny weteran wojenny zostawia swojego ciężko chorego psa na progu kliniki dla zwierząt. Pracownikom placówki udaje się uratować czworonoga przed śmiercią. Postanawiają odnaleźć właściciela psa i oddać mu...

Dawno żaden film mnie tak nie wzruszył, dziwi mnie taka niska popularność tego filmu. Moim zdaniem lepszy nawet od "Mój przyjaciel Hachiko".

Film oparty na faktach, bardzo poruszający, polecam