Bylam na tym w kinie...zrobilo to na mnie takie wrazenie ze nie moglam sie dlugo otrzasnac... jak tylko wyszlam wydawalo mi sie ze jestem w jakims innym swiecie..wszystko dzialo sie za szybko:))
w czasie filmu w ogole nie myslalam ,dalam sie uniesc nastrojowi i chyba mialabym problemy z nazwaniem emocji jakie sie pojawily
jednym slowem...szok w trampkach:)))
a z ta erotyka... macie racje choc na poczatku o tym nie myslalam
(nie jestem facetem?:))
Peter Weir jest swietny!!!!!
Piekne zdjecia!!!
I bardzo wazne!!
MUZYKA swietnie oddajaca klimat.