A ołówek, którym Spasski zapisywał ruchy to był model z 85. roku. Skandal!

Gratulacje , że przynajmniej nazwisko zapamiętałeś z filmu.
Jestem pod wrażeniem.

A ty zapamiętałeś coś jeszcze oprócz fiata? Nie wydaje mi się...

Bierki, którymi jest rozgrywana próbna partia pomiędzy Fischerem a Collinsem - zapewne wiesz w którym momencie - pochodzą z późniejszego okresu - w prostym rozumieniu słowa - wyprodukowano je dopiero około 15 lat później.

Zapamiętałeś to ?! Podyskutujemy o tym czy o może wrócimy do ołówka ?

Podaruj sobie człowieku uszczypliwości gimnazjalne skierowane w moją stronę bo nie ma to sensu.
Błędy to błędy - obojętnie o czym jest film - czy jest on fabryce gwoździ, nauce jazdy na nartach czy grze w szachy.

Tiaaa, a szachownica była z drewna brzozy smoleńskiej...;-))
Zauważyłeś?

Trzeba tak było od początku - jesteś drwalem albo pracujesz w tartaku bo Technikum Leśnego to raczej nie skończyłeś; masz obsesje na temat drewnianych przedmiotów.

Coś Ci poradzę - nie zabieraj głosu na temat rzeczy o których nie masz pojęcia. Ten film Cie przerasta - widziałeś tylko grę aktorską bo wątpię abyś miał pojęcie o szachach.
Patrząc od początku, Twoja kreatywność w pisaniu treści i posiłkowanie się gimnazjalną interpunkcją mieści się właśnie w tym ołówku o którym wspomniałeś na początku.
Po prostu nie mamy o czym rozmawiać.

O jejku, tyle o mnie wiesz, że aż mnie przerażasz... Twoja przenikliwość wobec mojej osoby dorównuje tej w stosunku do filmów, które oglądasz. Faktycznie nie mogę nic wiedzieć o szachach, skoro nie potrafię na pierwszy rzut oka określić daty produkcji figur i szachownicy...;-))) Trudno, będę musiał pozostać przy grze aktorskiej, reżyserii, muzyce i tym podobnych, nieistotnych pierdołach, zamiast skupić się na rzeczach naprawdę istotnych, jak ty.
Oczywiście, że nie mamy o czym rozmawiać, ale jeśli chcesz jeszcze pobredzić coś o pionowych światłach we fiacie to nie krępuj się. Kiedyś się mówiło, że papier jest cierpliwy. Internet też...

Data produkcji figur ?!
Ło matko...i to ja bredzę.
Znowu Ci nie wyszło - postaraj się lepiej - liczę, że mnie nie zawiedziesz..."ołówku".

Ok, "pionowy światełku" ;-)