PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=848088}
4,5 1 503
oceny
4,5 10 1 1503
Piotruś Pan i Alicja w Krainie Czarów
powrót do forum filmu Piotruś Pan i Alicja w Krainie Czarów

Świetny pomysł połączenia Piotrusia Pana i Alicji w krainie czarów, co mam nadzieję pozwoli uniknąć rasistowskich komentarzy tradycjonalistów i konserwatystów ślepo przywiązanych do kanonu, jakie pojawiły się chociażby przy okazji nowego serialu Netflixa, gdzie Anna Boleyn - królowa Anglii - grana jest przez czarnoskórą aktorkę. Dekolonizacja ekranu, zwiększenie widzialności czarnoskórych bohaterów i bohaterek są dziś niezwykle istotne. Szczególnie kiedy mowa o bajkach dla dzieci. Odgrywają one przecież tak ważną role w ich prawidłowym rozwoju, a co przychodzi z trudem kiedy widzi się samych białych superbohaterów. W takich produkcjach, podobnie jak we wcześniejszej Czarnej Panterze, która w Polsce spotkała się z dużym sukcesem, dostrzegam potencjał do zmiany - na lepsze!

klara_luszczyk

w punkt! dla zainteresowanych to w CSW w Warszawie był ostatnio cykl filmowy "Dekolonizacja ekranu", filmy były online więc może są jeszcze dostępne. Szczególnie polecam "Merata. Jak moja mama zdekolonizowała ekran"

zuzanna_jach

No i jeszcze ten nowy serial Raoula Pecka "Wytępić całe to bydło" na HBO, genialny

pawel_komta

zgadzam się, Raoul Peck jest chyba obecnie jednym z najgłośniejszych nazwisk w świecie kina

ocenił(a) film na 2
klara_luszczyk

Wy tak na poważne?

klara_luszczyk

Że co? xD Biała Anna Boleyn to nie jest żaden kanon, żaden tradycjonalizm, żaden konserwatyzm. Biała Anna Boleyn to jest historia, fakt.
Poza tym to nie jest serial Netflixa. Widzę, że wyczernianie bohaterów już tak bardzo przylgnęło do tej platformy, że nawet poprawne politycznie seriale innych producentów są im przypisywane :D

kashino_rei

@klara_luszczyk Chociaż jak tak czytam twojego posta drugi, trzeci raz, to tli się we mnie takie małe podejrzenie, że to była po prostu mistrzowsko ukryta ironia.

kashino_rei

dzięki za czujność, rzeczywiście Turner-Smith którą miałam na myśli wciela się w rolę Anny Boleyn w powstającym obecnie dla Chanel 5 mini serialu historycznym

klara_luszczyk

Jodie Turner-Smith, gra także elfkę w spinoffie "Wiedźmina" na Netflixie, mogło się pomylić

klara_luszczyk

Szkoda tylko, że odniosłaś się do najmniej istotnego fragmentu mojego komentarza ;]
Rozumiem, że gdyby Luthera Kinga albo Muhammada Aliego zagrał biały to również byłoby to oryginalne, świeże spojrzenie na temat, przeciwstawiające się kanonowi i niepoprawnemu konserwatyzmowi?

kashino_rei

widzisz, quasiargumenty które wyciągasz wpisują się w tzw. color blindness czyli ślepotę na kolor, co jest najzwyczajniej formą rasizmu

klara_luszczyk

Colour blindness scale nice jest forma negatywnego rasizmu. Jeżeli tak, to mogę moją pracę magisterską wyrzucić do śmieci, ponieważ w musicalu Hamilton colour blindness działa jako motor do zatrudniania osób o różnych korzeniach do grania roli postaci białych

klara_luszczyk

ja ten film odbieram znacznie bardziej jako po prostu zabawa z kanonem. Pomysł na połączenie dwóch baśni to coś niekonwencjonalnego

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
theodorebagwell3

Piotruś Pan i Alicja z Krainy czarów postaciami historycznymi?

klara_luszczyk

Podałaś jako przykład dekolonizacji, walki z rasizmem i konserwatyzmem także postać historyczną. Czyżbyś sama nie wiedziała co piszesz?
Poza tym, idąc twoim tokiem rozumowania, sprzeciwianie się i krytykowanie ewentualnego białego Luthera Kinga na ekranie to też byłby rasizm. Dlaczego więc to jest be, ale czarna Anna Boleyn to już sprawiedliwa postępowość?

kashino_rei

Daj spokój, cały czas mówię. Zastrzelili gangstera, je*anego rozbujanego, naćpanego "OG". Gdyby ogarnął swoje krolewskie, afrykańskie ego i okazał szacunek policji, do niczego by nie doszło. Niezależnie od tego czy jest ku*wa biały czy czarny. Wy możecie być sobie durnymi prawicowcami, czy jeszcze bardziej pie**olniętymi lewakami, to jest Wasz zje**ny wybór, ale jeśli do Was nie dociera, że ŻADEN, nawet największy rasista w amerykańskiej policji nie chce świadomie zastrzelić czarnego (nawet jeśli by chciał, to nie może), bo to się wiąże z takim syfem wokół jego osoby, pracy, rodziny, całego życia, że nie warto. Wręcz unikają konfrontacji z czarnoskórymi, tudzież latynosami, jeśli nie mają ku temu naprawdę powodów/rozkazów. Dożyliśmy kur*a takich czasów, gdzie Policja boi się dzikusów i gangsterów, nie dlatego, że są super groźni czy że sami w sobie policjanci nie mają środków/doświadzcenia, ale dlatego, że później ich rodzina i "przyjaciele" ("ofiary") zrobią im takie gówno w mediach, że się posrają. Koniec, kropka.

klara_luszczyk

klara_luszczyk wydaje mi się, że nie wiesz zupełnie o czym piszesz, albo niestety źle to argumentujesz. Mówisz o kanonie w kontekście baśni jaką jest Piotuś Pan czy Alicja w krainie czarów i ok, tu jak najbardziej można zastąpić białe postacie aktorami o odmiennej karnacji, pełna dowolność twórców. Ale postacie historyczne to nie są kanony, tylko fakty a z nimi się nie polemizuje, bo są udokumentowane. Serial Anna Boleyn ma określony gatunek jako dramat historyczny, nie alternatywna rzeczywistość, fiction czy fantasy a to już zobowiązuje do przestrzegania i trzymania się faktów . To tak jakby na potrzeby jakiegoś filmu przyrodniczego przyjąć że słońce krąży wokół ziemi, bo tak sobie twórca wymyślił i oczywiście cała rzeczywistość, fizyka i życie na ziemi wygląda tak jak obecnie. Albo dramat historyczny o życiu Luthera Kinga, granego przez Azjatę/białego - to byłby rasizm, prawda?

lenna_3

Śmieszny absurd. Porównujesz film fabularny do filmu dokumentalnego, a to ma tyle sensu, co porównanie powieści Sienkiewicza do podręcznika od historii. Fikcja, nawet inspirowana historią, to nadal fikcja, twór grupy ludzi, konkretnej interpretacji. Mylisz kompletnie wszelkie teorie filmu i definicje gatunków - co to ma niby znaczyć "Serial Anna Boleyn ma określony gatunek jako dramat historyczny, nie alternatywna rzeczywistość"? Od kiedy to istnieje gatunek zwany "alternatywną rzeczywistością"? I jak w takim razie rozumiesz "Bękartów wojny" Tarantino, w których Hitler zostaje zastrzelony w kinie? Albo choćby jego ostatni film o zamordowaniu Sharon Tate, w którym Tate zostaje ocalona? Funkcją dramatów historycznych nie jest wcale rekonstrukcja faktów, to zostawmy filmom dokumentalnym, przyrodniczym. Gdyby tak było, każdy dramat historyczny jaki widziałem byłby zakłamany, a taki "Gladiator" czy "Wojna o prąd" wręcz dokonywałyby gwałtu na faktach, na wierności względem realiów. Na szczęście te filmy nie roszczą sobie praw do bycia prawdziwą wersją rzeczywistości, to tylko fabularna kreacja.

M0RiARTY

Rozumiem, wspomniane przez Ciebie filmy dokonują gwałtu na faktach większego niz zmiana rasy postaci historycznej. To nie jest gwałt na faktach, to tylko walka z rasizmem. Nie wspominałam w żadnym fragmencie wypowiedzi o filmach dokumentalnych, polecam czytać ze zrozumieniem.

lenna_3

Oczywiście, że wspomniałaś. Polecam krótki research na temat filmu przyrodniczego,  wystarczy wpisać w google, jak nie masz encyklopedii filmowej pod ręką. Każda definicja filmu przyrodniczego zakłada, że jest to gatunek filmu dokumentalnego, a więc w gruncie rzeczy porównałaś fabularny film historyczny do dokumentalnego o słońcu krążącym wokół ziemi. Poza tym pisząc:
"Serial Anna Boleyn ma określony gatunek jako dramat historyczny, nie alternatywna rzeczywistość, fiction czy fantasy" ewidentnie nie rozumiesz, że dramat historyczny właśnie jest owym "fiction". Film fabularny to fikcja. Film oparty na faktach, tak się składa, to też nadal fikcja (bo chyba nie myślisz, że np. "Obecność" czy "Jak zostać królem" trzyma się faktów?). Inaczej jest z filmem dokumentalnym, ale z nim serial o Boleyn nie ma nic wspólnego.

lenna_3

Właściwie, jak już i tak wszystko Ci się miesza, to podeślę od razu definicję filmu fabularnego - "PRZECIWIEŃSTWO filmu dokumentalnego. Film fabularny podzielony jest na gatunki, których świat przedstawiony ma charakter FIKCJONALNY". Wielkimi literami wyróżniłem kluczowe słowa, dla ułatwienia zrozumienia. I nieważne, w jakim stopniu opiera się na faktach, bo dopóki nie jest filmem dokumentalnym, jest tylko wolną kreacją. Dlatego Jezus w filmach może być biały (mimo że zgodnie z malowidłami oraz badaniami naukowców Hebrajczycy w tamtym okresie wyglądem byli zbliżeni do współczesnych Irakijczyków, z ciemną karnacją i czarnymi, lokowanymi włosami, i tak też musiał wyglądać Jezus). Zabawne, że jako dorosły człowiek z takim trudem przychodzi Ci zrozumienie, czym jest fikcja, a czym rekonstrukcja faktów. Dramat historyczny jako twór fabularny absolutnie nie ma żadnego obowiązku być wiernym realiom, i tak naprawdę żaden nie jest. Jakoś nie widzę, by ktoś narzekał, że Szkoci w "Braveheart" nosili kilty, mimo że w rzeczywistości nosili je dopiero 300 lat później. Albo że ukochana kobieta głównego bohatera, Williama, Królewna Izabela, według faktów miała 10 lat, gdy działa się akcja filmu, i nigdy się nawet nie spotkali, a co dopiero poczęli dziecko. Film zaś pokazuje, że najstarszy syn króla Anglii był tak naprawdę synem Williama Wallace'a, wynikiem romansu królowej. To chyba większe odstępstwo, niż kolor skóry?

użytkownik usunięty
klara_luszczyk

Film jest zwyczajnie rasistowski. 95% czarnych aktorów, jawna i ostentacyjna dyskryminacja rasowa białych.

klara_luszczyk

Dekolonizacja? Ty tak na poważnie, czy nie przeczytałaś tego co napisałaś przed opublikowaniem?

klara_luszczyk

Gdzieś tam faktycznie rasizm może działać w dwie strony, jak i seksizm, jednak ja zawsze będę trzymała się tych mniej uprzywilejowanych i cieszę się po prostu, że wychodzimy poza kanony i wprowadzamy zmiany w świecie sztuki i kultury, także po prostu dopinguję temu filmowi. :)

Tosiaa93

Jak chcesz sie trzymac mniej uprzywilejowanych, to musisz trzymac sie bialej, heteroseksualnej rasy. A to juz bedzie podchodzic pod rasizm i homofobie. Rozumiesz skale absurdow, ktorych bronisz?

klara_luszczyk

Przez 3/4 tekstu myslalem, ze piszesz to z ironia i za chwile bedzie puenta. A tu puenta polega na tym, ze te "subwencja kanonu" i to w ramach walki z raeizmem i dyskryminacja. Widzicie rasizm i uprzedzenia wszedzie, nawet tak gdzie ich nie ma. Dzisiaj najbardziej dyskryminowabi sa biali, heteroseksualni ludzie, sa dyskryminowanie podwojnie, bo nawet nie moga sie odezwać, ze czuja sie traktowanie niesprawiedliwie.

klara_luszczyk

Wstawaj, zesrałaś się

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones