Ale jest. Parę lat temu wyszło pełne poprawne tłumaczenie powieści Barriego "Piotruś Pan i Wendy". Proszę szukać na stronie wydawnictwa Znak, lub w sklepach, gdzie nakład, jeszcze nie został wyczerpany. Ewentualnie po prostu allegro ;)
Pozdrawiam!
Większych różnic się nie dopatrzyłem. Zakończenie jest dużo bardziej rozbudowane od tego w disnejowskiej wersji. Tak, to raczej czułem się jakbym czytał Piotrusia Pana Disneya. Niedawno także wydano oficjalną kontynuację "Piotrusia Pana" - "Piotruś Pan w czerwieni" - zupełnie innego autora, ale klimat jest nieziemski - zupełnie jakby się wracało do Nibylandii po latach, która bardzo się zmieniła.
Pozdrawiam!
"Rozbudowane" w tym sensie, że pobyt dzieci w Nibylandii nie ogranicza się do jednej nocy. Jest to bardzo długa wycieczka z dala od domu, co również zauważają rodzice. W książce mocno uwypuklono relację Piotrusia i Wendy, który nie chce dorosnąć przez to oryginalny tytuł brzmi właśnie "Piotruś Pan i Wendy". Z ostatniego rozdziału powieści pochodzi także imię córki Wendy - Jane, której Disney poświęcił kontynuację. Zaś jeśli idzie o język, to trudno go nazwać staroświeckim, raczej typowa przystępna książka dla dzieci.
Najwierniejszy pełny, porządny polski przekład pojawił się w 2006 roku. Powieść została wydana w 1937.
Pozdrawiam! ;)
Nie miałem jej w rękach, raczej to samo, ale możliwe, że nieco ogołocone z treści, gdyż wiele klasycznych powieści dla dzieci do Polski docierało w niepełnym przekładzie. Z tego co mówili wydawcy "Piotruś Pan i Wendy" (tytuł bezpośrednio z oryginału) jest odświeżonym i pełnym przekładem powieści Barriego.
"Peter Pan in Scarlet" jest naprawdę świetne, kupiłam parę dni temu i przeczytałam, polecam :) A orientuje się ktoś, gdzie za mniej bolesną cenę niż 75 zł można kupić oryginalną wersję Piotrusia Pana po angielsku?